Kradzież Ann-Helén Laestadius

Witaj po Świętach Bożego Narodzenia. U mnie był to bardzo fajny, pełen rodzinnych spotkań czas, gdzie można było naładować akumulatory. Właśnie takie chwile przypominają mi, jak ważna jest rodzina. Wie o tym główna bohaterka dzisiejszej książki – kilkunastoletnia Elsa. To, co odkrywa podczas zimowej przejażdżki na nartach, na zawsze naznaczy jej całe dorosłe życie.

zaczytany weekend

Książkę Kradzież Ann-Helén Laestadius zamówiłam z popularnej księgarni internetowej. Miała być ciekawostką. Co ja wiem o społeczności Saamów? Nic. Okazało się, że to solidna dawka pięknie napisanej prozy. 

Historia dzieje się na północy

A konkretnie w społeczności Saamów zamieszkujących północne rejony min. Szwecji, Norwegii czy Finlandii. Uważani są za potomków rdzennych mieszkańców Skandynawii. Mają swoje zwyczaje, język, bogatą kulturę oraz zamiłowanie do hodowli reniferów. Życie na północy jest ciężkie i czasem niezwykle brutalne. Tego ostatniego doświadcza właśnie jedenastoletnia Elsa.

Dziewczynka pewnego zimowego dnia zapięła biegówki na nogi i postanowiła odwiedzić swojego renifera. Zapadał już zmrok, kiedy zauważyła, że tuż za zagrodą jakiś człowiek właśnie odcina ucho martwego już zwierzęcia. Mężczyzna jest znany dziewczynce, to mieszkaniec wioski. Grozi jednak, że zabije Elsę, jeżeli komukolwiek powie, co się tu wydarzyło. Dziewczynka, a potem już młoda kobieta, nie odpuszcza. 

Jak wygląda życie Saamów?

Powiem ci, tak między nami, że zawsze wydawało mi się, że Skandynawia to taki liberalny i mocno wpierający region świata. Jednak po przeczytaniu tej książki mam już trochę inne zdanie. Główny wątek, jakim jest walka o ochronę reniferów, przeplata się tu z trudną i ciężką codziennością rdzennych mieszkańców tego regionu. Powiedzieć, że nie mają łatwo, to nic nie powiedzieć. 

Trochę przeszkadzały mi jedynie wątki realizmu magicznego, jakie autorka zręcznie wplata w całą fabułę. A może to prawdziwa magia? Ocenisz po przeczytaniu tej opowieści. 

Czego dowiedziałam się dzięki tej książce?

Z pewnością sporo o reniferach i życiu w trudnych rejonach świata. Wydaje się, że również o szacunku dla otaczającego nas świata. To była ciekawa podróż, w nieznane mi dotąd jak się okazuje rejony. Podsumowując, czy muszę dodawać, że polecam? 😉

Książka Kradzież Ann-Helén Laestadius to nowość z księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl

5 Replies to “Kradzież Ann-Helén Laestadius”

  1. A mnie Skandynawia jawi się jako surowy region, który wymaga od mieszkańców hartu ducha i dystansu do wszystkiego. Może dlatego Skandynawowie mają tak inną mentalność od naszej i wydają się tacy bezemocjonalni. Bo te trudne warunki hartują.
    Książkę bardzo chętnie przeczytam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.