Wyobraź sobie, że jesteś kobietą ambitnie pnącą się po kolejnych szczeblach awansu w wielkiej korporacji. W jednej chwili jednak, za sprawą kryzysu finansowego, twoje stanowisko kierownicze zostaje zlikwidowane, a ty zostajesz na lodzie? Vanessa O’Brien zastanowiła się poważnie i odkryła, że chce się wspinać na najwyższe góry świata…
Książkę „Wszystkie szczyty świata” Vanessa O’Brien zamówiłam z popularnej księgarni internetowej. Potrzebowałam odpoczynku od obyczajowych historii. I przyznam, że tym razem, to była naprawdę fascynująca podróż.
Wielka mała zmiana
W 2008 roku ogromny kryzys finansowy zmienił życie wielu osób. Z dnia na dzień leciały stanowiska, a firmy upadały jedna po drugiej. Nie ominęło to również autorki tej książki, Vanessy O’Brien. Z zajmującej wysokie stanowisko dyrektor, stała się bezrobotna. Na szczęście mogła liczyć na wsparcie męża i na spokojnie zastanowić się, co chce robić dalej w swoim życiu.
Decyzja nie przyszła od razu. Jednak, gdy tylko raz zakiełkowała, nie odpuściła ani na chwilę. Wydawało się to prawdziwym szaleństwem – kobieta o średniej kondycji i predyspozycjach wspinaczkowych chce wychodzić na najwyższe góry świata? Tak. I właśnie to zrobiła.
Wciągająca lektura
Nie potrafiłam się od tej książki oderwać. Prawie 400 stron, napisanych małą czcionką, pochłonęłam w dwa wieczory. Autorka bardzo obrazowo opisuje swoją wspinaczkową ścieżkę. Nie było łatwo i przyjemnie. Jednak ten, kto raz połknie wspinaczkowego bakcyla, wcale tego nie oczekuje. To niesamowite, jak wiele składa się na każdą wyprawę i ile rzeczy zależy od samych wspinaczy. A także, jak ważna jest suma doświadczeń, którą posiadamy, gdy chcemy zmierzyć się z górą.
Żeby nie było tak różowo – opowieść wydaje się lekko niesamowita i odrealniona. Ot, nagle pani manager wysokiego stopnia traci pracę i za pieniądze odłożone na emeryturę, finansuje przygotowanie i wyprawy w wysokie góry. Mąż nie ma nic przeciwko, przyjaciele ją wspierają a ją samą pochłaniają przygotowania i wielotygodniowe wyjazdy. Mam wrażenie, że o wielu rzeczach nie wspomniano, a jeżeli już, to bardzo pobieżnie.
Dla kogo ta książka?
Z pewnością dla wielbicieli górskich wypraw i to nie tylko tego najwyższego kalibru. Vanessa O’Brien swoją historią pokazuje również, jak ogromną siłą dysponują kobiety. Nie poddała się nawet wtedy, gdy wszyscy już nie dawali jej szans. To fajna, motywująca lektura, która pokazuje, jak wiele trzeba poświęcić, by spełnić swoje marzenia. I o tym, że było warto.
„Wszystkie szczyty świata” Vanessa O’Brien to nowość z księgarni taniaksiazka.pl
Mam w znajomych kogoś, kto jest wielkim pasjonatem górskim, więc to będzie świetny prezent.
Książka porusza bardzo ciekawy temat. Zapisuję sobie jej tytuł.
Czyli takie „Jedz, módl się, kochaj” w wersji górskiej 🙂