Pora na książkę zupełnie wychodzącą poza to, o czym pisałam dotychczas. Ciągnie mnie do literatury traktującej o magii i może dlatego po prostu „Złe uroki” Katrina Rasbold musiało trafić w moje czytelnicze łapki. Co z tego wyszło? Hmmmmm… wiesz, gdyby wierzyć we wszystko, co tu przeczytałam, to uroki rzucane są częściej, niż mi się wydawało…
Książka „Złe uroki” Katrina Rasbold zamówiłam z popularnej księgarni internetowej. Czasem czujemy, że dzień nie układa się po naszej myśli. Bywa, że chociaż wszystko sobie przygotujemy, to po prostu nie wychodzi. Tam, gdzie jedni widzą po prostu pecha, inni działanie złych uroków. I o tym właśnie jest ta książka. Nie powiem, zaczyna się z literackim przytupem…
„Złe uroki” Katrina Rasbold
Lwia część tej książki to informacje o tym, czym właściwie jest atak parapsychiczny oraz co robić, gdy całe życie wydaje nam się jednym wielkim pasmem pecha i nieszczęścia. Potem autorka płynnie przechodzi do charakterystyki różnych rodzajów ataków. Bo idąc za tą publikacją, można być zupełnie przypadkową ofiarą ataku parapsychicznego. Czyli tak jakby oberwać rykoszetem. Autorka również dosyć szczegółowo opisuje, jak wyczuć, czy faktycznie staliśmy się ofiarą takiego ataku.
W myśl schematu najpierw pokaż skalę problemu (postrasz), a potem daj gotowe rozwiązania, kolejne części książki to przede wszystkim sposoby na poradzenie sobie z atakiem parapsychicznym i oczyszczanie siebie oraz innych. Daje też gotowe rozwiązania, jeżeli chcesz się zabezpieczyć przed tego typu atakami.
Wierzyć? A może nie do końca?
Jak w przypadku każdej tego typu książki, podchodzę z dystansem, ale nie neguję. To, co widzimy, niekoniecznie jest wszystkim tym, co faktycznie może się znajdować w określonej przestrzeni. Znam osoby, które w życiu prześladował totalny pech, ale po swego rodzaju „rytuałach”, wszystko wróciło na dobre tory. O ile to było faktyczne działanie, a o ile czynnik placebo nie wiem. Jednak zadziałało.
Komu polecam?
Jeżeli chcesz wiedzieć, na jakiej zasadzie działa rzucanie uroków oraz odpieranie tych ataków parapsychicznych, to książka „Złe uroki” Katrina Rasbold będzie dobrym wyborem. Być może nie przekona niedowiarków, ale osoby chcące zgłębić temat, z pewnością znajdą tu kilka ciekawych porad.
„Złe uroki” Katrina Rasbold to nowość z księgarni TaniaKsiazka.pl
okładka cudna, tematyka mi bliska, ale czy ja mam jeszcze choć okruch czasu? …
To nie jest książka dla mnie.
Jak ktoś uwierzy, że mu pomoże, to mu pomoże. 🙂
I ja chyba muszę sięgnąć po tę książkę, wierzyć nie wierzyć ale za dużo ostatnio u mnie dziwnych rzeczy się dzieje, odkąd… no właśnie – odkąd mamy nowych sąsiadów, którzy są tak bardzo ” bożymi ludźmi”( jak sami oczywiście twierdzą) że wszyscy mieszkańcy mają już ich dosyć 🙁
Książka dla mnie 😉 Ja teraz czytam „magia lecznicza” uzdrawiające zaklęcia i rytuały 😉
Z urokami może coś być na rzeczy. Nie od dzisiaj mówi się, że słowa mają moc – i na dobre i na złe. I ja w to trochę wierzę.
Nigdy nie czytałam tego typu książek. Jakoś mnie do nich nie ciągnie.
Ataki psychiczne, powiadasz.. brzmi jakoś znajomo.
Zdecydowanie nie dla mnie.