Temat odporności i zdrowego stylu życia wciąż jest na fali. Tym bardziej że przed nami jesień, która już pod koniec sierpnia pokazała swoje kapryśne oblicze. Dzisiejsza książka to 175 sposobów na wzmocnienie układu immunologicznego i ochronę przed chorobami. Tylko, czy one są faktycznie skuteczne?
Gdy zamawiałam książkę „Tajniki odporności” Matt Farr z popularnej księgarni internetowej, za oknem było jeszcze lato. Dzień później przyszła późna jesień i trwała przez całą końcówkę sierpnia i początek września. Przyznam się, że z niecierpliwością więc wypatrywałam tej publikacji, aby na spokojnie przygotować się na sezon wirusowy.
Autor, Matt Farr
Jest trenerem w zakresie zdrowia, sprawności i dobrego samopoczucia. Czyli tak naprawdę kim? Tego w książce się nie dowiemy. Specjalizuje się w udzielaniu wsparcia osobom walczącym ze stresem, bezsennością i osłabieniem. To entuzjasta zdrowia, biohacker oraz duchowy poszukiwacz. Założył The Engine Formula i inne programy pomagające przezwyciężyć zmęczenie i odnaleźć klucz do dobrego zdrowia.
Tyle z okładki książki.
Postanowiłam jednak nie nastawiać się od razu negatywnie. Przecież nie każdy musi mieć tytuł doktora, aby udzielać porad o zdrowym żywieniu lub odporności. (chociaż na zdrowy rozsądek powinien)
„Tajniki odporności” Matt Farr
To zbiór 175 porad autora na temat tego, jak wzmocnić swoją odporność. Co mu trzeba przyznać, to fakt, że do tematu podszedł holistyczne. Jeden rzut oka na spis treści i widzisz, że na 250 stronach zawarł porady z właściwie każdego aspektu życia. Farr radzi, aby czytać książkę strona po stronie, albo też zatrzymać się na interesujących nas tematach.
Kiedy to czytałam
pomyślałam sobie, że ta książka nie wnosi tak naprawdę ani nic innowacyjnego, ani też specjalnie nowego. Niektóre z aspektów są poruszane kilkukrotnie, a nawet lekko się wykluczają lub też pisane są na siłę. W jednym sposobie autor ostrzega przed nadużywaniem żelaza w posiłkach, aby w kolejnym, kilkanaście stron dalej, zwracać uwagę na niedobory żelaza. Cztery punkty rozsypane po książce, traktują o przerwie na lunch i świeżym powietrzu. Tak, jakby nie można tego wszystkiego zebrać w jednym, konkretnym rozdziale.
To trochę tak, jakbyś wpisała w wyszukiwarkę google słowa „wzmocnienie odporności”. Dobry wujek Google poradzi Ci w każdym aspekcie twojego życia. I mam niejasne wrażenie, że tak właśnie mogła powstać ta książka. Czy polecam więc? Nie, poszukaj czegoś bardziej nastawionego na konkretną wiedzę, niż powtarzane i nieco już wyświechtane slogany.
„Tajniki odporności” Matt Farr to nowość z księgarni internetowej taniaksiazka.pl
Bardzo ciekawa lektura, warto po nią sięgnąć, szczególnie w obecnym czasie. Takie informacje na pewno się przydadzą.
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Raczej nie sięgam po takie ksiażki, sięgam właśnie po wujka google :p
Szkoda że nie wiele nowego wnosi ta lektura, autor wnioskuje uprawia nieco wodolejstwa. Szkoda bo myślałam że coś ciekawego można znaleźć, nie sięgnę po nią.
Dzięki za ostrzeżenie, że to strata czasu,
Nie chcę czytać tej książki.
dziękuję z całego serca:*
o odporność teoretycznie wiem jak dbać, trochę gorzej już z praktyką szczególnie teraz;)
Ok, dzięki za ostrzeżenie 🙂
staram się sięgać po takie książki, ale właśnie, większość to wciąż to samo…
Nie książka nie dla mnie, jakoś książki które zarabiają trochę na pandemii są nie dla mnie. Już po okładce bym nie tknęła. Mam jakiś jeszcze wewnętrzny uraz do książek które choć trochę nawiązują do pandemii. Ja wiem, że oceniam tylko po okładce.
Czytając Twój wpis, tym bardziej utwierdzam się w tym, że nie warto
Nie porywają mnie takie książki ;/
Ja to teraz muszę dbać o swoją odporność pod każdym względem ale chyba najbardziej dalej przeraża mnie Covid, w ciąży może być mega niebezpieczny 🙁
Pozdrawiam i buziaki przesyłam ❤️
Cóż, czyli ktoś spisał w książce to o czym praktycznie każdy wie. Trochę kiepsko.
Książka raczej mnie nie zachęca do przeczytania, ogólnie mam dużą odporność, więc odpuszczam sobie nawet szukania tajników odporności w Googlach 😉
O kurde. Będę się trzymać „farr farr” away. 😀