Nic tak bardzo nie przyciąga, jak hipnotyzujące spojrzenie. O tym, że można je osiągnąć dobrym makijażem, wie każdy. Jednak jak zrobić to w praktyce? Przydadzą się te sprawdzone triki makijażowe!
Podkreśl oko!
Najprościej, jest narysować kreskę na oku. Najlepiej sprawdzi się do tego wodoodporny eyeliner. Do wyboru masz takie w pisaku, kredce i pędzelku. Z osobistego doświadczenia mogę ci poradzić, aby zacząć od pisaka. Pędzelek jest co prawda bardziej elastyczny i można z nim twórczo „poszaleć”, jednak równie łatwo zrobisz sobie nim krzywdę. Czytaj — zniszczysz cały makijaż.
Drugi patent to neutralne kolory cieni do powiek. Beż, brąz czy karmel nie tylko podkreśli naturalny kolor oczu, ale i świetnie uwydatnia oprawę oka. Kiedy więc nie musisz mieć pełnego makijażu, koniecznie celuj w te barwy, aby podkreślić spojrzenie. Jeżeli pod cienie wklepiesz odpowiednio dedykowaną bazę albo zwykły korektor pod oczy, kosmetyk ten będzie się utrzymywał jeszcze dłużej!
Kolejny tip, to użycie rozświetlacza. Błysk na całej powiece jest passe, jednak delikatne rozświetlenie w kąciku oka sprawia, że jest ono bardziej wyraziste. Optycznie również powiększy oko. Możesz również o wiele bardziej zadbać o dolną powiekę. Pomalowanie rzęs to podstawa, jednak wcześniej podkreśl ją cieniami do powiek. Z pewnością całość będzie o wiele bardziej zauważalna. Pamiętaj jednak, że ten zabieg najczęściej jest stosowany w przypadku makijaży smokey eyes i typowo wieczorowych.
Rzęsy w naturalnej odsłonie
Chociaż moda na doczepiane rzęsy trwa w najlepsze, coraz więcej z nas widzi, że to jednak nie jest korzystne rozwiązanie. Cierpi na tym zarówno nasz portfel, jak i same rzęsy. Alternatywą może jednak być zabieg laminowania rzęs albo…trwałej. Oba zabiegi mają na celu nie tyle zagęścić sztucznie rzęsy, ile poprawić ich wygląd i strukturę. Laminowanie i trwała na rzęsach najlepiej będzie wyglądać na długich rzęsach. Staną się nie tylko zalotnie podkręcone, ale i w lepszej kondycji.