Dzisiaj w kulturalnym piątku prawdziwa gratka dla wielbicieli książek niebanalnych, szczodrze okraszonych specyficznym poczuciem humoru. Przyznam, że ja do nich należę, dlatego też czytanie tej książki było dla mnie prawdziwą przyjemnością….
O czym to jest…
o przesympatycznej rodzinie Kostków, którzy mieszkają w Ameryce, a właściwie mieszkali, bo odkąd dostali informację, że zostaje im oddana ich rodzinna posiadłość w Czechach, planują wyjazd i życie jako hrabiowie. Wizja bycia hrabią to jedno, a rzeczywistość to drugie. I wynika z tego wszystkiego seria kompletnie niefortunnych ale jakże zabawnych zdarzeń…
Moja opinia…
chciałam Was ostrzec….
ostrzeżenie nr 1 – jeżeli nie lubicie czarnego/czeskiego humoru, ta książka będzie dla Was niezrozumiałą opowiastką o zakrawającej o idiotyzm treści. Oto przykład…
Nazywam się Maria Kostka z Kostki. Jestem trzecią Marią w historii tego rodu. Marię I pochowano w 1450 roku w rodzinnym grobowcu nie sprawdzając, czy jest wystarczająco martwa. Kiedy parę lat później otworzono grobowiec, siedziała na schodach. Od tego czasu nasze zwłoki są chowane w zamkniętych trumnach…
ostrzeżenie nr 2 – jeżeli jednak ten humor Wam się podoba, to absolutnie nie czytajcie tej książki w miejscu publicznym. Na ten przykład, zaczęłam czytać tą książkę czekając na Młodą, która była na zajęciach dodatkowych. Usiadłam na szkolnym korytarzu, zaczęłam czytać i raz po raz wybuchałam nieposkromionym śmiechem. Inni rodzice patrzyli na mnie dziwnie. Tylko jedna mama zapytała, co czytam. Zapisała sobie tytuł…
„Ostatnia arystokratka” to pierwsza, z trzytomowej serii o rodzie Kostków. Już nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po kolejne części!
Z tego co czytam to raczej nie tytuł dla mnie 🙂
Czytałam, wszystkie części wręcz pochłonęłam między wybuchami śmiechu do łez! Świetna książka, a właściwie seria książek o „arystokratce” . Ja też polecam każdemu kto lubi czeskie poczucie humoru ?
Tytuł nie dla mnie 😉
Trochę nie mój gatunek.
Wzrok innych pań bezcenny, aż to sobie wyobraziłam 🙂
Zapowiada się intrygująco 🙂
Raczej nie dla mnie 😉
Brzmi dość ciekawie, ale nie do końca jestem przekonana, czy to mój typ książki 🙂
Miłego weekendu 🙂
Ciekawa jestem czy ten rodzaj humoru by mi się spodobał.
Jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz:D
Kojarzę ją z recenzji i to pozytywnych 😛
Uwielbiam taki humor w książkach 😀 Dlatego tak samo przypadła mi Morfina. Może trochę i innym wydźwięku treściowym, ale też napisana w specyficzny sposób.
pozdrawiam popijając kawę ;*
Ciekawa propozycja:) Chętnie przeczytam:) Pozdrawiam!
Zdecydowanie chcę i zapisuję sobie tytuł!!!Z tego co napisałaś i zacytowałaś, to może być coś dla mnie.
Ja sobie odpuszczę, nie moje klimaty 🙂
Jestem bardzo ciekawa, czy ten humor do mnie trafi.
Czuję, że będzie super. 🙂
Podoba mi się!!! Koniecznie muszę ją przeczytać:)
Tak czy siak trzeba spróbować przeczytać.
Krystyna
Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich.
Czuję, że znalazłam coś dla siebie. Przeczytałam fragment, który tutaj przytoczyłaś i zakochałam się. Bardzo lubię i bawi mnie czarny humor, dlatego tytuł sobie zapisałam, a przyznaję również, że fakt, iż ta książka pochodzi z Czech jest dla mnie zachęcający:) Och, wyobrażam sobie tych wszystkich ludzi, którzy patrzą na Ciebie! Przystosuję się do Twojego drugiego ostrzeżenia, bo jestem jedną z tych osób, które łatwo wybuchają śmiechem:) Pozdrawiam serdecznie
Raczej nie dla mnie..
Nie czytałam jeszcze tego typu książek, ale widzę że zapowiada się fajnie to trzeba zacząć 😉
Bardzo chcę przeczytać tą książkę! 🙂
Coś czuje, że to chyba nie ksiażka dla mnie. Nie przepadam za czarnym humorem ;/ Pozdrawiam!
Idealna na ponure jesienne wieczory. ?
Uwielbiam czarny humor 😀 już sobie zapisuję tytuł!
Bardzo mnie zainteresowałaś tą książką! Na pewno nie omieszkam poszukać przy najbliższej wizycie w księgarni :))
A to uczucie, gdy wszyscy patrzą na Ciebie, wybuchającą salwami śmiechu przy przewracaniu kolejnych kartek… znam aż za dobrze 🙂 😉
Kurcze chyba jednak nie dla mnie 😀 nie przepadam za czeskim humorem 😀
Niezwykle mnie zaciekawiłaś! 🙂 Cóż za genialny humor! Przyznam szczerze, że jeszcze nigdy nie czytałam czegoś podobnego. Dziękuję więc bardzo za to polecenie, zapisuję na moją listę <3 Pozdrawiam serdecznie :*
to coś zdecydowanie dla mnie 😀 jeżeli w książce jest więcej tego czarnego humoru to ja poproszę 🙂
Pozdrawiam cieplutko 🙂
Tytuł wpisany na listę lektur do przeczytania, z ogromną przyjemnością się z nią zapoznam :)))
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
brzmi super zachęcająco a czarny humor świetny;-) chyba zakupię;-) pozdrawiam serdecznie!
Zachęciłaś mnie:) Humor …świetny..może być ciekawa.
czarny humor – to brzmi ciekawie
Nie dla mnie, ale widzę że pełna humoru 😉