W kwestii kosmetyków jestem minimalistką. Nie lubię mieć za dużo, bo wtedy mam wrażenie, że nie używam wszystkiego i się zmarnuje. Ostatnio jednak zdarzyła się promocja, a potem przez zupełny przypadek znalazłam fajną drogerię internetową Joka...Oto mój kosmetyczny haul!
Miał być tylko krem – taki na pękające naczyńka, bo coś u mnie się zaczęły, no i jakaś paletka. Taki minimalistyczny kosmetyczny haul. Naczytałam się u Was recenzji a potem i mi zamarzyła się taka w z odcieniami fioletu… Przeglądnęłam ofertę sklepu, włożyłam to i owo do koszyka, błyskawiczna dostawa i przybyło do mnie to…
Oto mój kosmetyczny haul:
- Makeup Revolution paleta 18 cieni do powiek Girls on film – bardzo podobają mi się kolory które ma w sobie, wiem, że wykorzystam każdy odcień. Jestem po pierwszych próbach – póki co, bardzo pozytywne odczucia.
- Ziaja krem pod oczy i na powieki przeciw zmarszczkom pietruszkowy 15 ml – wybrałam spontanicznie. Pomyślałam, że w pewnym wieku trzeba zacząć dbać o skórę pod oczami… ach te zmarszczki mimiczne. Używam go na dzień, na noc smaruję krem z witaminą A – zobaczymy co z tego będzie;)
- Bielenda Kasztan krem do twarzy dzień i noc 50 ml – krem który już na początku mnie zaskoczył -plastikowe, trochę tandetne opakowanie z literówką na opisie produktu kryje w sobie bardzo przyjemne działanie. Przynajmniej przez pierwszy tydzień. Jestem ciekawa, jak spisze się w dłuższym okresie.
i również…
- LONG 4 LASHES płyn micelarny do rzęs 180ML – o rzęsy również zaczęłam bardziej dbać, wciąż szukam odżywki idealnej (możecie coś zaproponować?), póki co olejek rycynowy na noc i ten płyn do pielęgnacji. Zrobiłam zdjęcie przed, zrobię po miesiącu i porównam;)
- Podkład Rimmel Match Perfection 15ml – już dawno nie używałam takiego podkładu. Powrót do przeszłości…czy udany, napiszę w osobnym poście
- Korektor FITme Maybelline New York – tu podobnie jak wyżej…
- kilka próbek szamponów/odżywek/pasty do zębów/kremów/podkładów – wśród nich była odżywka do włosów która tak mnie oczarowała, że kupiłam już pełnowartościowy produkt. Jaka? O tym za tydzień.
Jak na mnie, poszalałam niesamowicie…tak wiem co mówicie pod nosem…”Tyś szaleństwo widziała;)” Haul kosmetyczny jak się patrzy. A to wszystko z drogerii internetowej Joka
Bardzo lubię kremy z Ziaja. O tym płynie pisałam u mnie na blogu, w ogóle się nie sprawdził. Ciekawe jak u Ciebie będzie .
Póki co ten kremik jest bardzo sympatyczny, zobaczymy jak będzie przy dłuższym użytkowaniu. Co do płynu…powiem już teraz, że szału nie ma…ale dam mu szansę.
Wiesz jak to mówią „w tym szaleństwie jest metoda” 😉 ciekawa jestem jak Ci się sprawdzi ktem pod oczy. Obecnie używam kremu z yves rocher i po miesiącu stosowania nie mogę się zdecydować czy jestem zadowolona czy nie 😉
Wpis o tym kremie będzie więc specjalnie dla Ciebie;) /póki co, całkiem przyjemny;)/
kochana ten micel z long4lashes jest beznadziejny… rzęsy po nim wypadają…
O matko! naprawdę?! Póki co nic nie zauważyłam… ale będę czujna!
No zaszalałaś 🙂
Ja wiem że to nie są może mega zakupy, ale jak na mnie…to szaleństwo;)
Takie szaleństwo z rozsądkiem, mam nadzieję, że wszystkie kosmetyki się sprawdzą 🙂
Już mogę Ci zdradzić, że nie do końca, ale dam szansę, może mnie jeszcze coś pozytywnie zaskoczy.
Każda kobitka musi czasem zaszaleć 🙂 Pokaz paletkę z cieniami 🙂
Zapisuję, pokażę. Od razu powiem że jak na moje potrzeby to naprawdę fajna paletka.
Bardzo lubię kosmetyki Ziaja. Podobnie jak Ty, w tym temacie jestem minimalistką.
Ziaja ma naprawdę przyjemne produkty – zarówno pod względem zapachu jak i pod względem działania.
Świetne zakupy. ? Ja planuje zaszaleć z kosmetykami do pielęgnacji, bo ostatnio wszystko mi się kończy. ?
Jestem na tym samym etapie, wszystko się kończyło i trzeba było coś kupić!
Kupiłam do rzęs odżywkę Biotebal i jestem bardzo zadowolona 😉
Biotebal powiadasz…a gdzie ją upolowałaś?
Zaskoczyła mnie ta literówka w kremie, czyli jednak każdemu się zdarza 😀
Wychodzi na to że każdemu:)
Czasem można zaszaleć 🙂
Ależ oczywiście, czasem jest to po prostu wskazane;)
Faktycznie zaszalałaś hehe
Ja wiem, wiem, ale jak na mnie to i tak szaleństwo;)
Staram się jednorazowo zawsze kupować kosmetyki jednego przeznaczenia – kiedyś tak doradziła mi doświadczona kosmetyczka. Mogę wówczas dokonać właściwego wyboru.
Chociaż wiele rzeczy kupuję w sklepach internetowych, to kosmetyki stanowią w tym względzie wyjątek, kupuję je osobiście sprawdzając dokładnie daty ważności i inne parametry.
Pozdrawiam 🙂
Akurat tu na daty ważności nie mogę narzekać, wszystko jest ok. Co do jakości również nie mam zastrzeżeń 🙂
Widziałam tą paletę cieni – ma bardzo ładne, uniwersalne kolory 🙂
Tak tak i dlatego wybrałam właśnie tą paletkę:)
Mam nadzieję Agnieszko, że będziesz zadowolona z tego zakupu 🙂 Cieplutko pozdrawiam.
Już mogę Ci powiedzieć, że jestem zadowolona:D
U mnie też kosmetyków nie za dużo, jak się kończą to kupuje nowe ale zapasów nie robię. Pozdrawiam serdecznie…
Biorąc pod uwagę fakt, że teraz jest tyle promocji i tyle wszystkiego, nie ma co kupować na zapas…
Sporo tego☺
Ja też niedawno wróciłam do Rimmela i jestem bardzo zadowolona z tego powrotu☺
Pozdrawiam
Lili
Cieszy mnie to!
Niezłe zakupiska. 🙂
Ten krem z Bielendy kupiłam mojej przyjaciółce, była zadowolona. 🙂
Ja póki co również jestem, zobaczymy jak będzie dalej…
Czasem warto zaszaleć świetne produkty
Póki co prawie wszystkie sprawdzają się fajnie.
Ja tak uwielbiam kosmetyki Makeup Revolution! Mam chyba wszystkie możliwe paletki do oczu i nie tylko 😀 To już obsesja 😀
Pozdrawiam :*
Malinowa Kaloria
Aż takiej obsesji nie mam, przyznam jednak że trudno było mi się zdecydować, którą paletkę wybrać…
Czekam na recenzję produktów 🙂 Ciekawi mnie ta paletka i krem pod oczy. Pozdrowienia 🙂
Nim napiszę, muszę je dobrze poznać, także cierpliwości;)
Bardzo kusi mnie ta paletka, ma świetne kolory!
Jej gama kolorystyczna jest bardzo praktyczna. A o to mi chodziło:D
Chętnie bym się skusiła na kolejną paletkę MUR 🙂
Wiesz, czasem można zaszaleć;)
w kwestii rzęs ja osobiście polecam odżywkę L4L 🙂 jeśli to ta sama,o której piszesz to mogę Ci powiedzieć- dla mnie rewelacja! 🙂
O, to mam już dwa namiary na dobre odżywki. Super!
zaszalałaś ale tak delikatnie 😉
Powiedziałabym że to szaleństwo kontrolowane;)
Każdy ma swoje szaleństwa – dla jednych Twoje zakupy to normalka i chleb powszedni, a dla innych bardzo dużo rzeczy 🙂 Miłego testowania!
Haha, no coś w tym jest!
Kremy Ziaji lubię.
Ja również, ufam im.
zakupy chyba niezwykle udane 🙂
Oj tak, uważam za udane:)
ja tez jestem minimalistka w kosmetykach 😀 czasami tez mam czas że maga szaleje 😛
Jak to kobiety, pełne sprzeczności;)
Będziesz miała co testować. 😀
Nie nazwałabym tego testowaniem..raczej codziennym używaniem – a potem napiszę czy u mnie dały radę;)
Życzę, by były to trafione zakupy. Ja od wielu lat nie stosuję kremów przeciwzmarszczkowych pod oczy, bo przynosiły odwrotny skutek. Nieprawdopodobne, ale po systematycznym stosowaniu serum zaczęłam dostrzegać coraz więcej zmarszczek:)
Ciekawa zależność. Po tym kremie z ziaji nie podziewam się cudów, ale jest bardzo przyjemny…
Ja ostatnio poszalałam na promocji w Hebe.
Drogerii, o której piszesz nie znam. Z kosmetyków najbardziej zaciekawił mnie krem z Bielendy.
I póki co jest fajny, zobaczymy jak będzie po miesiącu…
ciekawe jak krem po dłuższym użytkowaniu 🙂
No właśnie, zobaczymy…
Wow, they all look great.
Thanks!
Ja staram się ograniczać, ale w sprawie pielęgnacji ciała – przepadam, kiedy widzę (czuję) nowy wspaniały zapach balsamu czy żelu do mycia ciała.
To aż tak mnie nie nosi. Za to jak widzę ładne buty… om jom jom:D
Jeśli chodzi o odżywkę do rzęs, to szukaj takiej, która ma w skladzie substancje bimatoprost.
Faktycznie powoduje wydłużenie i zagęszczenie rzęs, choć istnieją przeciwwskazania do jej stosowania.
Dzięki za poradę, muszę o tym więcej poczytać:D
ja minimalistką w tej kwestii nie jestem 😀
Haha, ja jednak ku uciesze mojego portfela trzymam się minimalizmu. 😉
Ciekawa jestem Agnieszko tego kremu po dłuższym używaniu. Mam doświadczenie, że pierwsze dni dobrze, a potem uczulenie. Nie o tym kremie piszę i nie wiem o jakim 😀 , bo kosmetyków nie używam od dawna. Już chyba na wszystko jestem uczulona, jedynie co mi odpowiada to emolium.
Opowiem o nim po miesiącu stosowania – póki co jestem zachwycona:)
Najbardziej zazdroszczę paletki 😉
Fajna jest…oj fajna:)
Z tym szaleństwem to wiadomo jak bywa, chce się i to i tamto;) Samo do koszyka wpada;).