Dziwne metody pielęgnacji ciała

Dziwne metody pielęgnacji ciała, które naprawdę działają (albo i nie)

Maseczka z ogórka. Pasta z sody oczyszczonej jako peeling (już na samą myśl boli mnie skóra!). Do tego okład z ziemniaka oraz jajko na twarz. Jak się okazuje, w internecie można spotkać całkiem sporo nietypowych, domowych rozwiązań kosmetycznych. Tylko czy one działają?

kosmetyczny wtorek

Kiedy w łazience kończą się kosmetyki, a budżet na luksusowe spa przekroczyłby miesięczną pensję, pozostaje tylko jedno – kreatywność. Z pomocą przychodzą domowe dziwne metody pielęgnacji ciała, które rzekomo mogą zdziałać cuda. Ale czy naprawdę warto wcierać sobie w twarz jajko albo smarować się kawą? Sprawdźmy to!

Dziwne metody pielęgnacji ciała, które musisz poznać

1. Maska na twarz z… jajka

Czy wiesz, że białko jajka to nie tylko składnik omletu, ale także naturalny lifting? Internauci polecają roztrzepane białko jako szybki sposób na ujędrnienie skóry. Wystarczy nałożyć je na twarz, poczekać, aż zastygnie, a potem zmyć. Efekt? Ponoć napięta skóra i mniejsze pory. Jednak przygotuj się na zapach kuchni w swojej łazience i pytania rodziny, dlaczego pachniesz jajecznicą.

2. Peeling kawowy na cellulit

Kawa to nie tylko najlepszy przyjaciel z rana, ale też wróg cellulitu – przynajmniej według domorosłych ekspertów od urody. Wystarczy zmieszać fusy po kawie z olejem kokosowym i wcierać w skórę. Teoria jest taka, że kofeina pobudza krążenie i wygładza skórę. W praktyce – może i działa, ale sprzątanie łazienki po tej operacji to prawdziwa próba cierpliwości.

3. Miód jako balsam na wszystko

Miód to złoto natury, które ponoć działa na wszystko – od trądziku po popękane usta. Wersja dla odważnych: wcieranie miodu we włosy jako maski nawilżającej. Efekt: piękne, błyszczące pasma… pod warunkiem, że nie zamienisz swojej fryzury w lepką katastrofę.

4. Ziemniaki na opuchliznę

Twoje oczy wyglądają, jakbyś nie spał od tygodnia? Sięgnij po ziemniaka! Podobno świeże plasterki kartofla, przyłożone do powiek, redukują opuchliznę i cienie pod oczami. Czy to działa? Możliwe, ale na pewno wzbudzisz zainteresowanie w domowym zaciszu – w końcu kto by nie chciał wyglądać jak bohater reklamy frytek?

5. Soda oczyszczona na wszystko

Soda oczyszczona to domowe cudo, które – według internetowych poradników – może wybielić zęby, zredukować potliwość i złuszczyć skórę. Problem w tym, że stosowana w nadmiarze działa jak papier ścierny. Jeśli chcesz spróbować, pamiętaj o umiarze, by nie skończyć z „upiększonym” ciałem w wersji industrialnej.

Czy warto ufać dziwnym domowym metodom pielęgnacji?

Eksperymentowanie z tymi metodami to często więcej zabawy niż faktycznych korzyści. Ale jeśli masz wolny czas, poczucie humoru i zdrowy rozsądek, nie ma w tym nic złego. Pamiętaj jednak o kilku zasadach:

  1. Zrób test alergiczny. Nawet naturalne składniki mogą podrażniać skórę.
  2. Nie wierz we wszystko, co czytasz w internecie. Czasem domowe triki są bardziej mitem niż rzeczywistością.
  3. Konsultuj się z dermatologiem. Jeśli masz wrażliwą skórę lub problemy dermatologiczne, lepiej postawić na sprawdzone rozwiązania.

Dlaczego ludzie stosują dziwne metody pielęgnacji?

Po pierwsze, to tanie. Po drugie, dostępne – większość tych składników masz w swojej kuchni. Po trzecie, to całkiem niezła zabawa i sposób na relaks. W końcu nic nie poprawia humoru tak, jak widok siebie z ziemniakiem na oku i maseczką z jajka.

Podsumowując, dziwne metody pielęgnacji to coś pomiędzy eksperymentem naukowym, a świetnym materiałem na memy. Czy działają? Czasem tak, czasem nie. Najważniejsze, by podchodzić do nich z dystansem i traktować jako uzupełnienie profesjonalnej pielęgnacji, a nie jej zamiennik. Kto wie, może przy okazji znajdziesz swój nowy ulubiony trik urodowy?

5 Replies to “Dziwne metody pielęgnacji ciała, które naprawdę działają (albo i nie)”

  1. Ja też stosuję takie „dziwne” jak to określiłaś metody, bo nauczyła mnie ich babcia i zawsze działają. Niemal każda roślina ma jakieś dobroczynne właściwości, trzeba po prostu mieć trochę wiedzy na ten temat i potrafić ją wykorzystywać. Z resztą, jak uczyłam się w szkole kosmetycznej, też trochę miejsca temu poświęcono.
    Teraz wiadomo, koncerny kosmetyczne zrobią wszystko, żeby zamiast sięgać po takie „babcine” sposoby, jednak wydawać kasę na kosmetyki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.