Słońce właśnie nieśmiało zagląda przez otwarte okno, przedzierając się przez gęste liście jabłoni, która rośnie tuż obok. Gdzieś w oddali śpiewają ptaki, a pszczoły wesoło brzęczą, zbierając nektar z kwiatów na tarasie. Żar leje się z błękitnego nieba, uparcie dając do zrozumienia, że jest środek lata, więc nie ma co marudzić. Obok mojego laptopa stoi butelka wody i nieodłączna filiżanka gorącej kawy. I choć uwielbiam lato właśnie w takim wydaniu, to jestem świadoma faktu, że nawet w tak sprzyjających okolicznościach, ciężko utrzymać dobre samopoczucie.
(Po)wakacyjne smutki i inne problemy
Zwykle na urlop czekamy z utęsknieniem przez cały rok. Gdy na niego w końcu jedziemy, jest euforia, radocha, mniej lub bardziej udany czas, a potem…powrót do normalności. Jeżeli nie jesteśmy zadowoleni ze swojej codzienności, powrót może być szczególnie bolesny. Powakacyjny spleen może dopaść każdego z nas.
Wbrew pozorom, nie wszyscy lubią aurę, jaką niesie ze sobą lato. Upały? Duszne wieczory? Plagi komarów i meszek? Kleszcze przyniesione ze spaceru w lesie? A to tylko niektóre z niespodzianek, jakie serwuje nam ta pora roku. Powiem ci szczerze, że ja lato uwielbiam, choć te upały dają mi się we znaki, szczególnie gdy muszę iść do pracy. No właśnie. Bo ta potrafi przeszkadzać…
Wyjątkowo odczuwają to rodzice małych dzieci. Takich, które już nie chodzą do przedszkola, ale jeszcze nie są na tyle duże, żeby zostawać samemu w domu. Na zakończeniu roku u Małej jedna z mam powiedziała – „skoro dzieciaki mają wakacje, to dlaczego rodzice nie?” Nie sposób przyznać jej racji;) I chociaż oferta zajęć typu pół-kolonie jest bogata, to jednak większość takich atrakcji jest dodatkowo płatna. Poza tym wakacje trwają przecież ponad dwa miesiące!
Jak sobie poprawić humor latem?
Wymyśliłam kilka sposobów na dobre samopoczucie latem. Może dodasz też jakieś swoje pomysły?
- Wybieraj mikro wycieczki w twojej okolicy – nie każdy może sobie pozwolić na dłuższy, 10-dniowy urlop. Wyjazd weekendowy to również dobra opcja na oddech od codzienności.
- Zrób coś nowego – może masaż Lomi Lomi dla pary, gdzie masażysta, wykonując płynne i falujące ruchy po ciele sprawi, że w końcu się zrelaksujesz? Albo piknik w pobliskim parku?
- Wróciłaś właśnie z urlopu? Zacznij planować kolejny! – nic tak nie poprawia humoru jak data następnego wyjazdu, czyż nie?
- Zadbaj o odpowiednią ilość snu oraz zdrowe jedzenie
- Odpocznij od telewizji i telefonu – tak, dokładnie. Zrób sobie cyfrowy detoks rezygnując chociażby z social-media. Na własnej skórze przekonasz się, ile to zajmuje twojego cennego czasu!
- Nie porównuj się – choć wiem, że to czasem niezwykle trudne. Kiedy widzisz zdjęcia znajomych z egzotycznych wakacji, może obudzić się zazdrość, czyż nie? Daj jednak spokój. Ciesz się ich radością i skup się na swoim życiu.
- Codzienne rzeczy zrób inaczej – do pracy jedź inną drogą. Jeżeli na lunch jesz kanapki, przygotuj coś innego. Po pracy, zamiast usiąść na kanapie, idź na spacer. Dotleniaj się i korzystaj z pięknej pogody.
- Poczuj się jak dziecko – zacznij układać puzzle, albo też kup płótno i namaluj obraz. Tu nie liczy się, czy masz talent, czy nie, ale dobra zabawa!
- Korzystaj z tego, co oferuje lato – bo zimą tego nie będzie. Niby logiczne, a jednak miło będzie powspominać gorące sierpniowe dni, gdy za oknem będzie minus 20, prawda? Mieszkamy w takim klimacie, a nie innym i lato mija szybciej, niż nam się wydaje.
Uśmiechnij się, to nic nie kosztuje!
Są takie poranki, gdy człowiek mimo fantastycznej aury nie ma ochoty na uśmiech. W moim przypadku wystarczy filiżanka czarnej kawy, aby jednak wskrzesić z siebie optymizm. Nie zawsze jednak jest tak łatwo. Kiedy czujesz przewlekłe zmęczenie czy masz problemy ze snem – życie potrafi mocno dać w kość. I kiedy jedni w takim przypadku rzucają wszystko i jadą w Bieszczady, a inni oczyszczają swoją aurę wierząc w podczepy energetyczne, ty wsłuchaj się w swoje ciało i zadbaj o siebie.
Zjedz lekki i pyszny posiłek. Idź na spacer. Pomyśl o sobie. Uśmiechnij się, nawet na siłę. Zobaczysz, jak to poprawi jakość całego dnia!
Mówi się, że najgorsza dla naszej psyche jest jesień. Robi się szaro, buro, coraz mniej naturalnego światła. Jednak i lato może mocno dać się emocjonalnie we znaki. Pamiętaj, że jeżeli odczuwasz spadek nastroju przez więcej niż kilka dni, warto o tym porozmawiać ze specjalistą i tym samym dać sobie pomóc!
Odczuwasz letni spadek nastroju, czy ciebie to raczej nie dotyczy?
Bardzo cenne w swojej prostocie porady. Bo przecież najczęściej w tych właśnie sposobach na wyciągnięcie ręki, tkwi największa skuteczność.
Mnie właśnie korci malowanie po numerach. Muszę się skusić w końcu na taką rozrywkę.
U mnie jest wszystko ok, dopóki temperatura nie przekracza 25-26 stopni. Powyżej nic nie pomaga. A powyżej 30 płaczę.
Lato ma swoje plusy i minusy. Tęsknię za długim, porządnym odpoczynkiem. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Bardzo cenię małe wycieczki i turystykę lokalną. 🙂