Dzisiaj temat dla wszystkich tych blogerek, które w pośredni lub też bezpośredni sposób zajmują się pisaniem o tzw wyrobach medycznych. Reklamowanie tych produktów od 1 stycznia 2023 roku jest uwarunkowane pewnymi ważnymi kwestiami, o których musisz pamiętać. Oto one, w najbardziej możliwym skrócie.
Co to właściwie wyrób medyczny?
Po pełną definicję odsyłam do strony GOV. W skrócie wyrób medyczny jest czymś, co wykorzystuje się w celach diagnostycznych lub terapeutycznych. Zakres jego obowiązywania to m.in. łagodzenie przebiegu choroby czy modyfikacji konkretnego procesu fizjologicznego. Do niedawna obowiązki względem takich „wyrobów medycznych” nie były do końca doprecyzowane. Aż pojawiła się ustawa o wyrobach medycznych z 7 kwietnia 2022, a która weszła w życie właśnie 1 stycznia 2023 roku.
Jak reklamować wyrób medyczny?
Jednym słowem: zrozumiale. Czyli pisząc o jakimkolwiek takim produkcie, musisz wyrażać się prostym językiem, bez zbędnych naukowych dodatków. Przyda się tu darmowe narzędzie, jakim jest jasnopis.
Zobacz również: Czy piszesz dostatecznie czytelnie?
Absolutnie nie powołuj się również na żadnego specjalistę. Unikaj sformułowań typu „Mój lekarz mi polecił, sam korzysta”, albo „Znajoma pielęgniarka używa i ja jej ufam”. Nie możesz również zamieszczać zdjęć czy wizerunków osób reprezentujących zawód medyczny.
Reklamy nie są skierowane do dzieci!
Może cię to zdziwi, ale reklamy nie mogą być skierowane do dzieci. Tak, te wszystkie żelki, lalki Barbie i inne zabawki pokazywane w spotach reklamowych mają jedynie poinformować rodziców o możliwości zakupu takiej rzeczy dla dziecka. Podobnie jest z wyrobami medycznymi. Post na blogu utrzymany w tej tematyce, nie może nakłaniać dzieci albo ich rodziców do zakupu tego produktu, jeżeli wywołuje skojarzenia ze słodyczami czy zabawkami.
Pisz prawdę
Mówiąc o wyrobie medycznym, musisz dla bezpieczeństwa swojego i odbiorcy, nadmienić o wszystkich przeciwskazaniach związanych z używaniem konkretnego produktu. Dodatkowo, co powinno być normą, (a nie jest nią zawsze), istnieje całkowity zakaz pisania informacji niezgodnych z prawdą, również w kwestii dotyczącej właściwości i funkcji danego produktu.
Pisanie artykułów związanych z wyrobami medycznymi to spacer po cienkim lodzie. Jeżeli chcesz się tym zajmować, wyczekuj również nowego Rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie reklamowania wyrobów medycznych. Mogą tam znaleźć się dodatkowe, wymagane wytyczne. Dodatkowo przeczytaj Ustawę o wyrobach medycznych, aby mieć pewność, że nie łamiesz obowiązującego prawa.
*Wpisy z cyklu „prawy poniedziałek” mają charakter poglądowy i w żadnym wypadku nie powinny być traktowane w kategorii porady prawnej.
Bardzo pomocny post dla zainteresowanych tematem.
Temat ważny i post na czasie.
Bardzo wartościowy wpis. Sama przez pewien czas recenzowałam produkty medyczne, sama jestem z branży i czasami pisanie skomplikowanych medycznych tekstów nie jest dla mnie, ale już dla „zwykłego, nie związanego z tematyką osobnika może być trudne do zrozumienia. Na razie wstrzymałam się z publikacją tego typu treści i nie wiem czy do nich wrócę. A jak to jest na instagramie ? czy samo pokazanie i krótka notka typu ” obecnie mam katar i stosuję to i to. Pomaga mi to i mogę polecić” to jest ok ?
Samo stwierdzenie – pomaga mi to i (ze swojej strony) mogę polecić, jest ok. Jednak już wątpliwe będzie stwierdzenie – farmaceutka mi poleciła, czy że lekarz przepisał. Problem może pojawić się również w momencie, gdy sama reprezentujesz konkretny zawód medyczny. Przyznam, że w tym przypadku byłaby to rzecz do przedyskutowania. Co do tego, czy zasady obowiązują na insta, to jak najbardziej tak. Przecież instagram w dużej mierze to po prostu gazetka z rzeczami do kupienia;)))
Na pewno się ludziom przydadzą te informacje.
Teraz to już w ogóle się nie będzie chciało pisać o takich rzeczach.
U mnie nie pojawiają się takie treści, ale dobrze mieć taką wiedzę.