Jedni na YouTube szukają informacji. Inni z kolei rozrywki. Bywa, że konkretny filmik jest na tyle użyteczny, że aż się prosi, aby go wmontować w blogowy wpis. Tylko…czy to jest zgodne z prawem?
Jeżeli to jest twój materiał…
To jak się domyślasz, nie ma z tym najmniejszego problemu. Tworząc na YouTube, masz możliwość umieszczania swoich filmików tam, gdzie chcesz i na twoich warunkach. Czy można zamieszczać na blogu filmiki z YouTube? W tym przypadku tak. I nie ma tu żadnych wytycznych. No dobra, są, ale dotyczące raczej treści. Standardowo, rasistowskie, niecenzuralne oraz o charakterze erotycznym będą usuwane. Umieszczanie ich na swoim blogu nie przyniesie ci żadnych korzyści wizerunkowych.
Czy można zamieszczać na blogu filmiki z YouTube?
Jedną sprawę już mamy, pora przejść do kolejnej kwestii. Dajmy na to, że piszę o konkretnym makijażu. Widzę na YouTube, że jedna z tamtejszych użytkowniczek zrobiła świetny makijaż, właśnie taki, o jaki mi chodzi. Czy więc mogę przekleić ten konkretny filmik instruktażowy?
Tak, ale jak to bywa z prawem, pod pewnymi warunkami…
Przede wszystkim musisz oznaczyć w tekście, że przeklejony filmik nie jest twojego autorstwa. Druga sprawa to pisząc dany tekst, musisz tak trochę usprawiedliwić się, że akurat używasz tego filmiku. Kolejna, to fakt, że twoja blogowa wypowiedź musi mieć charakter wyjaśnienia, polemiki, analizy. Nie bez powodu przytaczasz dany filmik lub jego fragment. Tak naprawdę, kłania się tu prawo cytatu, bo film na YouTube również jest traktowany jako utwór w rozumieniu ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych.
Zobacz również: Jak zastosować prawo cytatu we wpisach blogowych?
Czy filmiki trzeba udostępniać w całości?
Oczywiście, że nie. Może to być zarówno 15 min jak i 5 a nawet 1 minuta. Nie możesz jednak udostępniać filmików które są niezgodne z prawem. Przykład? Prócz wymienionych na początku wpisu, to również pirackie kopie filmów czy innych utworów, które nie miały swojej premiery w Polsce.
Czyli krótko i po żołniersku: udostępniaj z sensem, podając źródło i autora.
Udostępniasz filmiki na swoim blogu?
Bardzo ważny i wartościowy post.
To bardzo ważny wpis i przede wszystkim czytelny i zrozumiały dla wszystkich.
Cene informacje, dzieki 🙂
Ja umieszczam… swoje 🙂
Ciekawy wpis, ja akurat filmików nie zamieszczam, ale dobrze wiedzieć co i jak. 😉
Kiedyś udostępniałam ale później same zniknęły z bloga.