Blogerzy są wśród nas i wszyscy, którzy twierdzą, że nie ma już dobrych blogów, powinni poszukać bardziej. Chociaż social media kuszą i porywają tłumy, są jak…maszynka. Dajesz od siebie mnóstwo, a ona cię przeżuje i…wypluje. Z blogiem jest inaczej. Tu wiele zależy od ciebie, a na efekty swojej pracy musisz czekać dłużej. Oznacza to, że nawet jadąc na wakacje, nie zapominaj, że zbierasz materiały do wpisów!
Zapisuj!
Kup sobie mały notatnik. Albo też, prowadź notatki w telefonie. Twoje zapiski nie muszą być jakieś obszerne – zapisz hasłowo, o co chodzi. Tak abyś mogła później tym jednym zdaniem wrócić do inspirujących cię rzeczy. Ja korzystam z aplikacji, która jest jednocześnie synchronizowana z moim laptopem. Dzięki temu mogę bez problemu wrócić do tego gdziekolwiek jestem. Znam jednak osoby, które o wiele lepiej czują się z zapiskami w formie papierowej. Wybór zależy od ciebie.
Dlaczego to działa? Jeżeli coś już zapiszesz, to nie ucieknie. Czasem inspiracja to jeden błysk, który łatwo zapomnieć. Notuj więc!
Rób zdjęcia!
Telefonem komórkowym zrobisz teraz zdjęcia całkiem fajnej jakości. Popatrz na otaczającą cię scenerię pod kątem zdjęć na bloga. Może jakieś tła? Albo ciekawe kadry które będą świetnym komentarzem do twoich wpisów? Warto wziąć ze sobą selfiestick – takie przydatne urządzenie dzięki któremu zrobisz foty z innej perspektywy. I to nie tylko selfie.
Dlaczego to działa? Banki z darmowymi zdjęciami są pełne powtarzalnych ujęć. Zrób swój własny bank fotek, z którego będziesz korzystać przez cały rok!
Zobacz również: Zdjęcia na blogu z wakacyjnych podróży. Kiedy nie wolno ich publikować?
Odpocznij od pisania
Tak. Oficjalnie, czarno na białym namawiam cię do tego, aby na czas urlopu odpocząć sobie od blogowania. Daj sobie czas na reset i swego rodzaju tęsknotę za pisaniem. Co więcej, takie przerwy rób zawsze, gdy czujesz przesyt blogowaniem.
Dlaczego to działa? Gdy coś co było pasją, zamienia się w przykry obowiązek, to nie jest dobrym blogowaniem. To będzie wyczuwalne w twoich tekstach. Wcześniej więc daj sobie odpocząć. I wróć, gdy poczujesz gotowość!
Masz jeszcze jakieś rady dla blogerki na wakacjach? Podziel się w komentarzu!
♦
A z cyklu jednym zdaniem o dzisiaj p jak… Pancernik.eu Nie znam osoby, która nie ma etui na telefon. Sporo z nas ma również dodatkowe szybki na ekran. Co tu dużo mówić, licho nie śpi i o wypadek ze smartfonem nietrudno. Zwłaszcza w ten gorący, wakacyjny czas. Dlatego warto zadbać o odpowiednie zabezpieczenie telefonu czy dokupienie przydatnych akcesoriów. Wydatki na bezpieczeństwo to z reguły dobrze wydane pieniądze.
Bardzo cenne i mądre podejście do tematu.
Zdecydowanie dobre rady- często na wakacjach przychodzą mi fajne tematy do głowy, które notuję.
cieplutko pozdrawiam
Zdarza mi się w środku nocy obudzić się i zapisać jakieś zdanie. Oczywiście nie chce mi się ani włączać światła ani sięgać po okulary, także rano po odczytaniu zaczynam mocno wątpić w siebie 😀 😀 😀
Wakacje to dobry czas, by zebrać zdjęcia do wpisów oraz inspiracje. 😉