Sezon na przeziębienia w pełni. Pomijając pandemię TEJ choroby, o tej porze roku częściej łapią nas zwykłe katary i osłabienie organizmu. I tu pojawia się zasadnicze (z punktu widzenia kawosza) pytanie, czy podczas takiej choroby można pić kawę?
Zapytaj się, jak samopoczucie…
Kiedy ostatnio byłam chora, nie miałam ochoty na nic. Tak, nawet niespecjalnie smakowała mi kawa. Wypiłam pół filiżanki i…tyle. Wtedy dopiero mój M… się przestraszył. Bo ja kawy nigdy nie odmawiam. Jednak gdy straciłam głos, miałam ochotę na herbatę z cytryną i miodem, napar imbirowy oraz ciepłe mleko. Lekarze wciąż powtarzają, że gdy jest się chorym, trzeba dużo pić płynów. I tego się trzymałam.
Co z tą kawą?
Generalnie nie ma przeciwwskazań do przyjmowania kofeiny podczas przeziębienia. Jest to nawet wskazane, gdy czujesz maksymalne rozkojarzenie i potrzebujesz, chociaż minimalnego kopa energetycznego. Jednak nim wypijesz filiżankę małej czarnej, koniecznie sprawdź, czy leki, które przyjmujesz, nie wchodzą w interakcję z kofeiną.

Kolejna sprawa, jeżeli napijesz się kawy, trzymaj się proporcji — jedna filiżanka kawy, dwie szklanki wody. Gdy wypijesz kawę, potem koniecznie wypij wodę, aby nie dopuścić do nadmiernego odwodnienia organizmu. A jak wiadomo, ten nie ma lekko nawet bez obciążenia wirusami. Przyjmowanie płynów podczas choroby to kolejny „must have”!
Kiedy pijesz kawę podczas choroby, możesz doświadczyć takich skutków ubocznych jak biegunka. Dzieje się to zazwyczaj wtedy, gdy pijesz jej za dużo, lub organizm nie jest przyzwyczajony do takiej dawki kofeiny, jaką mu serwujesz. Dlatego, jeżeli nie pijesz kawy na co dzień, to zrezygnuj z niej również wtedy, gdy jesteś chora. Natomiast, gdy nie wyobrażasz sobie dnia bez filiżanki małej czarnej również podczas przeziębienia, spokojnie możesz sobie ją zaparzyć. Zasada, aby wsłuchać się w potrzeby swojego organizmu, wciąż obowiązuje.
Pijesz kawę podczas przeziębienia, czy odstawiasz zupełnie?
Ja tylko herbaty. 🙂
Ja akurat kawy nie pijam, więc nawet wcześniej nie interesowałam się tym tematem:)
Lubię kawę, ale podczas przeziębienia, jakoś mnie do niej nie ciągnie.
Ja często piłam kawę w czasie choroby i nigdy mi nic nie było.
Ja podczas przeziębienia zawsze mam bardzo szybkie tętno, wiec chyba kawa nie wskazana. Zdrówka wszystkim życzę
No, nie! To człowiek chory, słaby, rzężący i… jeszcze kawy ma sobie odmówić??? No way.
Nie pijam tylko, gdy jestem mocno chora, bo po prostu smaki mam inne i kawa nawet za bardzo mi nie smakuje 🙂
Ja akurat kawy nie pijam nawet na codzień 😀 Zwykle tylko herbatkę 😀
Ale najlepsza jest zawsze herbatka z cytrynką, super rozgrzewa 😀
Pozdrawiam cieplutko
Kawa zawsze i wszędzie, własnoręcznie mielona 🙂 Podczas choroby pozwala poczuć się lepiej! 🙂
To prawda, jak się jest chorym to na nic się nie ma ochoty 😛 ja w siebie wmusiłam rosół od mamusi i mogę śmiało powiedzieć, że mnie uratował 😛
U mnie zależy to od smaku, ale faktycznie przy przeziębieniu nie podchodzi mi. Dziś przeziębiony zacząłem dzień od herbaty.
Pozdrówka!