czy pielęgnacja z Avonu zasługuje na uwagę? Pytanie trochę prowokujące, wiem. Przeglądając ich katalog, połowa to pielęgnacja w każdym wymiarze. Od kremów przez maseczki, oliwki, olejki, ampułki, płyny… Pod koniec września dostałam od wizaz.pl do testów kremy na dzień i na noc. Jak się spisały na mojej 35-letniej skórze? Już opowiadam!
Przyznam szczerze, że po wcześniejszych próbach z kosmetykami pielęgnacyjnymi z serii Anew, bałam się do nich wracać. To było jakieś…7 lat temu. Wtedy wiekowo łapałam się jeszcze na ich różową wersję. Do dzisiaj pamiętam, jak bardzo szczypał i podrażniał ich krem pod…oczy. To było jakieś totalne nieporozumienie. Minęło kilka lat, z tego względu zmienił się kolor słoiczka i tak oto wpadł w moje kosmetyczne łapki Anew Revitalist Avon – krem na dzień i krem na noc 35+
Krem na dzień z Protinolem™ Anew Reversalist
Producent sugeruje, że jest to krem do twarzy dla osób 35+, borykającymi się z pierwszymi oznakami starzenia i zmarszczkami. Ma wygładzić i sprawić, że skóra będzie zdecydowanie młodsza i w lepszej kondycji. A wszystko to za sprawą protinolu. Dodatkowo zabezpiecza skórę filtrem SPF 25…
A w praktyce powiem tak…
nie jest to najgorszy krem jaki miałam. Co więcej, nic złego na twarzy nie zrobił. Jest przyjemny w użyciu, moja twarz jest zadbana, nie zauważyłam przesuszeń czy innych niepokojących oznak stosowania. Do tego jest niezwykle wydajny. Zwarta konsystencja, zapach taki…lekko cukierkowy. Używam drugi miesiąc i chyba jeszcze zużycie zahaczy o grudzień. Podczas nakładania, należy uważać na ilość- zbyt dużo kremu powoduje jakąś taką tłustą warstwę na skórze i podkład może się rolować.
Co z działaniem?
uczciwie przyznaję – nie zauważyłam, by w jakiś spektakularny sposób sprawił, że moje zmarszczki będą spłycone, a skóra twarzy jędrniejsza i wypielęgnowana. Czyli to taki fajny krem, który może…może po kilkunastu miesiącach regularnego stosowania sprawi, że nasza twarz będzie bardziej wygładzona i promienna. Taki zwykły krem na dzień, z filtrem ochronnym. Cena? 39,99
Rewitalizujący krem na noc z Protinolem
Tutaj ma się zadziać magia. Bo Avon na swojej stronie obiecuje, że jeżeli masz płytkie zmarszczki, to ten krem w cudowny sposób je spłyci. Dzięki temu, że działanie kremu stymuluje produkcję kolagenu, następuje jej uelastycznienie i ujędrnienie.
A w praktyce…
złego słowa na ten krem powiedzieć nie mogę. Ma trochę inną, bardziej płynną konsystencję. Fajnie rozprowadza się po twarzy, o poranku zostawia lekko wyczuwalny film który znika po przemyciu twarzy wodą. Jest wydajny, podobnie jak jego odpowiednik na dzień. Zwykle od kremu na noc wymagamy trochę więcej – wszak to czas całkowitej regeneracji naszego organizmu.
Działanie…
Ten krem świetnie nawilża moją twarz. I za to daję mu medal. Czy wygładził moje zmarszczki? Ech, te bajeczki producenci powinni sobie darować. Efekt liftingu bez użycia skalpela to slogan tak samo wiarygodny jak pożyczka bez ukrytych kosztów ;))) aha, cena – 39,99
Podsumowując, seria Anew Revitalist Avon całkiem fajny duet, który stosuję już od prawie dwóch miesięcy. Krzywdy nie zrobił, fajnie nawilża. Wpisał się w moją codzienną pielęgnację. Chyba odczarowuje moje podejście do kosmetyków pielęgnacyjnych z Avonu… Za kosmetyki do recenzji dziękuję portalowi Klub Recenzentki Wizaz.pl
Dawno już nie kupowałam niczego tej marki Świetnie, że ten duet się sprawdza. 😊
Był czas, że przeglądałam katalogi i zamawiałam ale od dłuższego czasu nie używam niczego z Avonu. Odkryłam nowe kosmetyki, niektóre z polecenia mojej kosmetyczki i tego się trzymam. Serdecznie pozdrawiam🥰 Barbara Bastamb
Nigdy sie nie przekonałam do Avonu i juz nie będe tego zmieniać. 😉
Wieki nie zamawiałam nic z Avonu. Raczej się nie skuszę na tę serię, bo wolę jednak lepsze składy i silniejsze działanie 😉
Ja jakoś nie jestem przekonana do Avonu.
Bardzo dawno nie zamawiałam kosmetyków z Avon, ale kiedyś lubiłam ich produkty i byłam z nich zadowolona 🙂
Ja nie sięgam po ich pielęgnację i uważam, że te produkty zupełnie nie są warte uwagi :P. Zresztą te kremy utwierdzają mnie w tym, że nie warto – przyjżałam im się bliżej 🙂
Mam serum z retinolem 1% Paulas Choice, mega sprawa, tego kremu zaś nie znam, ta marka ma różne opinie 🙂
Dawno już nie miałam kremów z Avonu. Mi kosmetyki pielęgnacyjne tej marki w większości się sprawdzają. 😉
Dawno nie miałam kosmetyków z Avonu, zamawiam tylko perfumy 🙂
Oh very interesting cream sweetheart
xx
cena spoko:) nawilżenie buzi zawsze mile widziane;) Kathy Leonia
Osobiście rzadko kupuję z tej firmy. Z racji pracy w aptece najczęściej sięgam jednak po dermokosmetyki 🙂
Lubię kosmetyki kolorowe z Avonu. Jednak jakoś kremy mnie nigdy nie przekonały.
Uwielbiam ich szminki i eyelinery, pudry też, ogólnie wszystkie kosmetyki do makijażu są świetne, a także perfumy i produkty do ciała z linii Spa, a co do pielęgnacji twarzy – różnie to bywa, nie wszystko mi pasuje, ale tę akurat linię całkiem miło wspominam 😉
Ciekawe kosmetyki warte uwagi. Lubię jak kremy dobrze nawilżają.
Z Avonu dawno nic nie zamawiałam.Najważniejsze jest że masz dobre odczucia po tej serii 🙂
Z Avonu najbardziej lubię wody toaletowe i perfumy 🙂
Bardzo dawno coś tam używałam z Avonu. Na starość jakaś wrażliwość mnie opanowała i tylko emolium do twarzy. Nie wierzę, że krem sprawi, że będę wyglądała młodziej.
Kiedys często zamawiałam kosmetyki Avon ale ostatnio jakoś mnie nie przekonują
Z Avonem to tak jest. Niektóre kosmetyki są beznadziejne, a inne warte uwagi. Dlatego nie warto zrażać się nawet jeśli zaczęliśmy od tych słabszych.
Z Avonem u mnie to różnie bywało. Chyba kwestia gustu. U mnie było pare bubli… nienawidzę ich lakierów do paznokci, cieni do powiek i wszelkich sprzętów elektronicznych, drogie to cholerstwo, a nie chce działać. Lubię za to ich kremy, też mam do twarzy z konopii, podkłady i serię Planet Spa, czy jakoś tak się nazywała. Ten krem ma chyba moja mama, aczkolwiek w jakiejś tam wersji 50 plus. Nie wiem, czy jej się sprawdza, ale pewnie nie bardzo skoro używa raz na miesiąc jak jej się przypomni :D. Pozdrawiam
Chyba nigdy nie mialam nic z Avonu, ale cena jest przystepna 🙂
Moja mama kiedyś używała kremów z tej serii i była bardzo zadowolona. Bardzo ładne mają opakowania.
Raczej nie sięgam po kosmetyki z Avon, ale myślę, że nie ma co się do nich z góry zrażać.
Odpowiednie nawilżenie to coś, czego oczekuję od kremu
Nie używałam Avonu. Chyba zraziłam się w czasach, gdy Avonistki łaziły od domu do domu niczym Świadkowie Jehowy. 😀
Avon ma fajne kosmetyki, tylko trzeba dobrać taki który u nas się sprawdzi
Tyle się naczytałam jaki ten Avon zły, ale też miałam okazję testować krem z serii Nutraeffects do skóry wrażliwej. I co? Wrażenia całkiem spoko. Producentów to jednak ponosi fantacja z opisami tych serii przeciwzmarszczkowych.
Muszę przyznać, że sama jestem dość negatywnie nastawiona do kosmetyków marki Avon. Zaciekawiły mnie jednak produkty, które zrecenzowałaś, szczególnie, że masz dość pozytywną opinię na ich temat.