tuż po powrocie z sielskich wakacji, w moje ręce wpadła przesyłka pełna hybrydowych dobroci. Wielbicielką manicure hybrydowego jestem już od dawna, jednak nigdy nie miałam do czynienia z marką Clavier. Jak się spisuje? Już opowiadam!
Clavier to marka kosmetyczna, którą kobiety po prostu polubiły. Za wysoką jakość i w miarę przyzwoitą cenę nie obciążającą zbytnio portfela. Za szeroki asortyment, zaczynając od rzęs, przez paznokcie, makijaż, na hennie kończąc. Gdyby nie przesyłka z portalu Ambasadorka Kosmetyczna, zapewne jeszcze długo nie miałabym okazji przetestować ich produktów. A tak… w moje kosmetyczne łapki wpadły dwa lakiery hybrydowe Clavier plus pomocne akcesoria…
Wszystko zapakowane w bardzo gustownym, typowo letnim pudełku, przypominającym letni ogród w całej swojej krasie. Z pewnością to opakowanie sobie zachowam na jakieś skarby, jeżeli tylko moje Baby mi go wcześniej nie zabiorą;)
W środku znalazłam to, co każda hybrydomaniaczka lubi najbardziej, czyli….same potrzebne rzeczy…
Nie byłabym sobą, gdybym ich od razu nie wypróbowała. Na wzornikach prezentują się o tak…
Idealny na jesień brąz i mieniący się drobinkami granat świetny na końcówkę lata. Super duet! Aby osiągnąć pełnię koloru, brąz potrzebował trzech cienkich warstw, natomiast granat tylko dwóch. Jak to w przypadku ciemniejszych kolorów bywa, utwardzałam w lampie trochę dłużej. Pędzelek bardzo poręczny, konsystencja standardowa, malowało się bardzo przyjemnie. Wspomniany granat od razu nałożyłam na pazurki i przyznam, że faktycznie na tę porę roku wprost idealne. Dlatego też jestem mile zaskoczona wysoką jakością jaką prezentują lakiery hybrydowe Clavier.
Do przesyłki dołączone były również akcesoria- pilniki o różnym stopniu ścieralności…
oraz folia do zdobień. Zarówno różowa jak i złota będzie świetnie wyglądać na tym brązowym lakierze. Czuję, że będzie zabawa:)
Nieraz spotkałam się z opinią, że lakiery hybrydowe niszczą paznokcie. Patrząc jednak na moje pazurki, kompletnie nie mogę się z tym zgodzić. Chociaż, kiedyś hybrydy robiła mi koleżanka. Nieumiejętne ściąganie ich oraz zbytnia ingerencja frezarką faktycznie spowodowały, że paznokcie miałam w opłakanym stanie. Potem wzięłam sprawy w swoje ręce i…jest super. Odżywianie, delikatne ściąganie lakieru- to dwie podstawowe zasady których należy się trzymać. Wtedy hybrydy nie będą niszczyć paznokci.
Lakiery hybrydowe Clavier bardzo mile mnie zaskoczyły. Można je kupić w drogeriach internetowych lub na oficjalnej stronie producenta. Jeszcze raz dziękuję portalowi ambasadorka kosmetyczna za taką fajną przesyłkę!
Taki brązowy kolorek jest idealny na jesień.
Jestem ciekawa jak sprawdzają się te lakiery hybrydowe. Niestety ja nie otrzymałam przesyłki, mimo że zakwalifikowałam się do testów niestety.. 😉
Zgadzam się z tym że najważniejsze jest umiejętne zdejmowanie hybryd. Ale też dobre lakiery hybrydowe naprawdę robią różnice dla paznokci. Świetna przesyłka.
Granat fajny. 🙂
Hybrydy robię już od kilku lat ale tych lakierów jeszcze nie znam 🙂
Na pewno umiejętne obchodzenie się z hybrydami to podstawa:). Pudełko śliczne:).
Pięknie zapakowana paczka! Podoba mi się ten granatowy lakier. 🙂
Bardzo fajna przesyłka nie pogardzilabym
O marce wcześniej nie słyszałam, ale kolorki bardzo ładne. 😊
Też zawsze słyszałam ,ze mega niszczą paznokcie a tu proszę okazuje się , ze nie do końca.
Paczka faktycznie super zapakowana.
Nie znam tych hybryd i nie wiem czy się skuszę. Ostatnio u mnie królują hybrydy z biedronki- mega dobre, w dobrej cenie i z rewelacyjnymi kolorami. Chyba na razie ich nie zdradzę ;p
Bardzo fajne kolory 🙂 niestety mam niezbyt przyjemne wspomnienia związane z lakierami hybrydowymi, moje paznokcie trochę ucierpiały i teraz podchodzę do nich sceptycznie 🙂
Markę znam już od dawna, ale no niestety nie używam lakierów hybrydowych. Co jak co lakiery robią bardzo pozytywne wrażenie
ja za panzokcie sama się nie zabieram 😀 nie umiem! ;D
To pudełko jest przepiękne. <3 A lakiery z mieniącymi się drobinkami bardzo lubię. 😉
Przesyłam Ci słoneczne pozdrowienia! 😉
Tej marki jeszcze nie poznałam 🙂 U mnie od tygodnia na pazurkach kolor jaśniutki, jeszcze pozostałość po ślubie 😉
ciekawy tekst jeszcze nie stosowałam lakierów hybrydowych dlatego Twój tekst jest dla mnie interesujący pozdrawiam
Ja też chcę sama robić sobie takie… rzeczy.
Uwielbiam mieć hybrydę na paznokciach, szkoda że sama nie potrafię sobie jej zrobić 😀
Nie znałam tych lakierów, a hybrydy czasem zakładam. Może znajdę coś ładnego na wrzesień 🙂