Podczas weekendowych długich spacerów słyszałam już ptasie trele – znalazłam również bazie. A gdy tak przyglądnąć się drzewom, to na niektórych można już zobaczyć niepozorne jasnozielone pąki z liśćmi. Wiosna nadchodzi, czy tego chcemy czy też nie. Pora więc na przegląd najmodniejszych dodatków, których nie może zabraknąć w naszej szafie…
Po pierwsze – apaszka z ciekawym wzorem…
wykonana z satyny lub klasycznego jedwabiu- niech przyciąga spojrzenia. Jak nosić? Klasycznie – na szyi, zamiast biżuterii lub przewiązana w talii na oversize’owej marynarce o męskim kroju…
Po drugie – okulary przeciwsłoneczne
na topie są oversize’owe oprawki w szylkretowych oprawkach- jak nie trudno się domyślić, inspirowane złotą erą muzyki disco. Niech będą kolorowe – cytrynowe, różowe, pomarańczowe- sprawią że nawet najbardziej minimalistyczny look będzie miał „pazur”
Przy wyborze okularów pamiętajcie o ich jakości – pisałam już o tym wcześniej – może i te straganowe okulary są 10 razy tańsze niż te zakupione u optyka, ale…w żadnym stopniu nie chronią naszych oczu a wręcz im szkodzą. Dlatego do sesji zdjęciowej zaszalejcie ale na co dzień zainwestujcie w dobre okulary…
Po trzecie- białe botki
przyznam szczerze, że akurat ten trend niekoniecznie do mnie przemawia. Ot, po prostu nie lubię białych butów, wciąż kojarzą mi się z kiczowatymi długimi kozakami opalonej w solarium landryny, która idzie na imprezę. Wiem, stereotyp którego nie potrafię się jednak pozbyć. Co proponują więc projektanci w zakresie białych botków?
Po czwarte- torebka na łańcuszku
Ponoć to absolutny must have tego sezonu. Zapewne każda z Was ma chociaż jedną taką torebkę w swojej garderobie. W tym sezonie ważne aby miały wyraziste, soczyste kolory – niech będzie barwnie i niech przyciąga wzrok!
Po piąte – maciejówka
Czy któraś z Was wiedziała co to w ogóle jest? Zawsze myślałam że ten typ czapki nazywa się po prostu kaszkiet. Okazuje się jednak, że tam gdzie ja widzę czapkę z daszkiem inni widzą bosmankę a jeszcze inni właśnie maciejówkę. To wygodne w noszeniu i dodające uroku nakrycie głowy jest absolutnym must have sezonu…
(wszystkie zdjęcia pochodzą z największej kopalni inspiracji czyli…pinterest.com)
Szperając wśród trendów na wiosnę 2019 zaczęłam się zastanawiać czy jest coś ponadczasowego w modzie. Chcąc podążać bowiem ślepo za wytycznymi z największych domów mody musielibyśmy mieć nie tylko gruby portfel ale i garderobę bez dna. Wydaje się jednak, że są pewne filary, rzeczy które absolutnie nigdy nie wychodzą z mody. I o takich właśnie ubraniach i dodatkach będzie już za tydzień.
U mnie co roku królują okulary w panterkę ? Zamówiłam kolejne, bo moje ulubione juz się popsuły ? Czekam na lato!
Apaszki fajne. Maciejówka pierwsze słyszę. Podoba mnie się ta nazwa. Z niecierpliwością czekam na następny wpis. Pozdrawiam Agnieszko. 🙂 .
Apaszki chyba są modne od jakiegoś czasu – można fajnie je wkomponowac w kreacje 😉
Ulala odważne kreacje. Wszystko super, ale jakoś białe buty do mnie nie przemawiają /oczywiście za wyjątkiem butów sportowych/.
Pozdrawiam:)
Ciekawy artykuł Agnieszko, apaszkę już mam ale jeszcze trzeba dokupić dodatkowe ważne elementy i jak okazuje się modne dodatki nowe i już tworzy się nowy wizerunek tak potrzebny na wiosnę.. . pozdrawiam Agnieszkę cieplutko
za białe botki podziękuję, ale reszta może być 🙂
Apaszki są spoko 🙂 w okularach niechodzę . Pozdrawiam 🙂
Taka torebka na łańcuszku by mi się przydała.
Apaszki we włosach bardzo mi się podobają 😉
Maciejówka! – ja też mówię na to kaszkiet ;D Mam go w swojej garderobie i sprawdza się do wszystkiego. Białe botki- podobają mi się bardzo, ale chyba nie widzę ich w mojej praktycznej garderobie ;D
Bardzo podoba mi się trend chust do włosów- już jedną ostatnio zamówiłam 🙂
Żadnych torebek na łańcuchach! ;p
Zdecydowanie nie będę modna tej wiosny. Okulary i czapki typu kaszkiet bardzo lubię, ale u innych. Torebka na łańcuszku i białe buty – nie w moim stylu. Jedynie apaszka mnie ratuje:)
przemawia do mnie łańcuszek. czy to wystarczy, żeby błysnąć?
Cudne te torebki <3 a odnośnie białych butów, mam takie samo zdanie jak i Ty;)
Torebka na łańcuszku to coś co lubię nosić:). Apaszki i okulary oczywiście też obowiązkowe:).
chusteczki! <3 🙂
Jak można nie chcieć wiosny??? Chcę jej równie mocno, jak szpilek ze zdjęcia 😀
Apaszka w pasie? Hmmm, może być ciekawie. Nie mogę nosić nic na szyi, bo mam wrażenie, że się duszę, golfy, szaliki odpadają, ale w pasie… Niezłe.
Nie mam torebki na łańcuszku.
W czapkach wyglądam dobrze, więc kto wie…
Okulary przeciwsłoneczne 🙂 Zamówiłam 3 pary z czego dwie mają super modny wzór panterki na oprawkach. Nie mogę się doczekać aż w końcu będę je miała w domu i będę mogła zacząć nosić.
Fajnie wyglądają te apaszki 🙂
Białych butów nie znoszę ale chustek I apaszek mam mnóstwo, bo kosztują grosze w ciucholandach 🙂
Do białych botków nikt mnie nie przekona 😀 Ale chustki we włosach to ja uwielbiam <3 I będę je sobie wplatać 🙂
Nigdy nie przekonam sie do bialych butow, nawet martensow. Ogolnie jestem ,,niemodna”. Ale lubie czytac takie artykuly 🙂
Fajne to zestawienie, apaszka we włosach bardzo mi się podoba. Białe botki też są ok, widac moda wraca, pamiętam jak miałam takie 15 lat temu 🙂
Torebki na łańcuszku już mam, Resztę muszę sobie sprawić 🙂
3, 4 i 5 to nie moja bajka 😛 Apaszki we włosach mi się podobają, ale włosy krótkie mam 😛 Zostają mi tylko okulary 😛
Apaszkę planuję kupić, w końcu będę w 5% modna:D
Tak jak ty nie przepadam za białymi butami. Reszta – super
Białe buty? Niekoniecznie. Modne okulary? Niekoniecznie. Tutaj jestem zwolenniczką myślenia, że to nie do końca tak, że we wszystkim wyglądamy dobrze byle było modne. Ale taka torebka… Czemu nie! Ze względu na niklowe uczulenie nie mam takiej w swoim zbiorze, ale może po latach w końcu da się dostać takie z atestem nickel-free… No i apaszki, które lubię, ale nie jestem przekonana czy umiem nosić…