Zimno. Data w kalendarzu i zdrowy rozsądek delikatnie sugeruje, że wiosny tej jesieni już nie będzie. I choć szkoda, to…każda pora roku ma swoje plusy. W końcu możemy zapalić świece, otulić się kocem i napić…rozgrzewającej kawy (u mnie nie może być inaczej;)
Kawa rano dodaje energii, popołudniu serwuje energetycznego kopa. Jest gorzka, aromatyczna i z pewnością pobudzająca. Ale żeby rozgrzewała? Owszem, bo…
wszystko zależy od dodatków…
przyprawy – to mój ulubiony dodatek. Nie zwiększają kaloryczności kawy a dodają jej…charakteru. Do czarnej kawy dodajcie szczyptę chilli. Albo kardamon – on z kolei, dzięki ostremu i głębokiemu smakowi, idealnie współgra z mocną i delikatnie słodką kawą. Jeżeli nie kardamon, to może gałka muszkatołowa? Dzięki niej z pewnością od razu zrobi się Wam ciepło. A jeżeli macie ochotę na kawę i słodki deser w jednym – proponuję filiżankę czarnej kawy z wanilią i…odrobiną bitej śmietany.
słodkie syropy – przyznam, że nie są moimi ulubionymi i ich nie używam. Jednak warto zwrócić na nie uwagę chociażby dlatego, że potrafią kolosalnie zmienić smak kawy – podkręcić lub wyciszyć gorzkie aromaty, nadając im nowy wymiar. Wydaje się też, że kawiarnie je po prostu kochają – każda ma swoją popisową kawę z syropem właśnie. Dlaczego jestem raczej na „nie”? Bo są dosyć kaloryczne – a do kawy wolę zjeść kawałek sernika niż jego kaloryczną równowartość wypić w kawce. Poza tym słodkiej kawy to ja nie pijam…
alkohol – oczywiście tylko dla dorosłych;) Spróbujcie do filiżanki kawy wlać odrobinę koniaku czy whisky (ilość wg uznań smakowych). Napój zyska niepowtarzalny aromat i smak a do tego…rozgrzeje na 100% !
Zdaję sobie sprawę, że część z Was kawę omija szerokim łukiem – podobne przyprawy można dodać również do herbaty- z cynamonem, kardamonem, plasterkiem pomarańczy i szczyptą wanilii…. Żeby nie było, że samą kawą człowiek żyje;)
Oj przydałaby się taka kawa, albo herbata, albo coś rozgrzewajacego ? zwłaszcza w taki poranek i z perspektywą setek kilometrów do przebycia. Kawa z „wkładką %” raczej odpada ?
Ja dodaję cynamon, czasem mleko ubijam z cukrem waniliowym.
Uwielbiam jesień właśnie za takie kawy
Kocham kawę ❤
ja piłam kawę z chilli:) mega doznanie smakowe;)
Jeśli chodzi o przyprawy czytałam, że dodatek cynamonu podkreśla jej słodycz 🙂
ja lubię taką z dużą ilością mleka! 😀
Teraz piję kawę z mlekiem, ale zastanawiałam się właśnie nad tym, aby dodać do niej jakiś przypraw typu cynamon, gałkę muszkatołową czy kardamon 🙂
A ja nic – tylko kokosowe mleko 🙂
O tak kawę omijam, ale do herbatki chętnie bym spróbowała przypraw, najczęściej dodaję imbir, ciekawi mnie smak połączenia herbaty z wanilią 😀
Za taką kawę z przyprawami dam się pokroić ;D
Mnie dziś rozgrzewa ekologiczna pomidorówka z pomidorków mamusi. Ale co do kawę to od przedwczoraj jestem szczęśliwym posiadaczek ekspresu ciśnieniowego kolbowego i powiem tak, kawa zaparzana w nim, pod ciśnieniem a taka zwyczajnie zalewana wrzątkiem to dwie zupełnie inne kawy. Do tego spienione mleczko, dużo mleczka i można żyć. Pycha.
Na rozgrzanie moim numerem jeden są herbata z pomarańczą i sokiem malinowym lub herbata z hibiskusa, a to dlatego, że jedyną kawą jaką piję jest latte i to na mleku roślinnym, czego przez wiele osób raczej nie można nazwać kawą:)
wspaniały wpis <3 dziś postawię na kawę z szczyptą chili! ?
Powiem Ci, że dzisiaj tak zmarzłam w drodze do pracy, że żałowałam iż nie mam brandy! Stopy miałam jak lód!
Każdy ma jakąś ulubiona kawę -moja koniecznie musi być z dodatkiem wanilii, czekolady i bitej smietany
U mnie na rozgrzewanie działa najlepiej herbata-kawa tylko raz dziennie ?
Znam kilka osób które lubią kawę z whisky,ja sama osobiście raz próbowałam waniliowej kawy i coś mi nie podeszła ?
Pozdrawiam
Lili
Jak kawa, to bardzo rzadko i z likierem tiramisu. Ale herbatka z przyprawami czemu nie, szczególnie od późnej jesieni do późnej wiosny. Pozdrawiam:))
Jest tyle możliwości. Dzięki temu każdy znajdzie dla siebie idealna kawę.
Ja tam kawkę uwielbiam 😀
Tak, dla mnie zdecydowanie te wszystkie pomysły to do herbaty. 🙂
Ja właśnie idę sobie zrobić kawę.
Dla mnie zdecydowanie bardziej do herbaty :). Kawy nie piję, nie lubię jej smaku, za to uwielbiam zapach! 🙂
Własnie przez całe popołudnie raczyłam się taką zimową pachnącą herbatką. A dzień zacznę od kawy z odrobiną chilli 🙂
Ja uwielbiam pić chilli chaii i kawę z ajerkoniakiem 🙂
Ja uwielbiam z kardamonem!
O to ja taką poproszę 🙂
Ja piję raczej tylko z mlekiem 😉 I rozpuszczalną 😉
Ja to oczywiście wszystko na opak. Zimą najbardziej lubię kawę z gałką lodów w środku ;/
dla mnie wazne zeby miała duzo cukru i mleka, czasem lubie tez sypnąć jakiś przypraw albo alkoholu,ale rano musze miec samą z mlekiem i cukrem 😀
Uwielbiam kawę na słodko:) z syropem albo z bitą śmietaną.
Ja najbardziej lubię kawę bez niczego, tylko z odrobina mleka i to tego tłustego albo śmietanki 36% wtedy to ona smakuje 🙂 nie lubię jakoś tych dodatków
Wanilia, śmietana i kardamon… i też wolę ciastko zjeść osobno 😀
Kawa – moja słabość…pozdrawiam…