Oficjalnie się przyznaję. Wobec pogody jaką mamy za oknem, nie pozostaje mi nic innego jak samej zaklinać wiosnę – musi w końcu przyjść, bo ta zima za bardzo się rozpanoszyła i trochę przedłużyła swój pobyt… Lubię podchodzić do spraw nieszablonowo. A pomogło mi w tym Persalo.
Wymyślić sobie wiosnę…
Jedną z dróg w dążeniu do celu, powtarzaną w wielu książkach o motywacji, jest wizualizacja i poczucie, że to coś czego pragniemy, jest tu i teraz. Przyznam, że wychodzenie w wiosennym płaszczu na spacer przy tej temperaturze grozi przeziębieniem, a otwieranie okien, by wsłuchać się w śpiew ptaków niesie za sobą podobne konsekwencje. Nie pozostaje więc nic innego, jak zaczarować rzeczywistość którą się otaczamy….
Nie było to w sumie aż tak trudne – wyciągnęłam dodatki w odcieniu wesołej zieleni, zmieniłam firany na te wpuszczające więcej światła, zawiesiłam lekkie zasłony a do wazonu dałam tulipany. Przyjemnie, tylko czegoś brakuje..więcej kwiatów!
W poszukiwaniu idealnego…
A najlepiej na poduszkach… Długo zastanawiałam się jakie wybrać, aż w końcu je…zaprojektowałam. Na stronie Persalo wybrałam interesujący mnie produkt, następnie korzystając z bardzo prostego w obsłudze, a rozbudowanego jeżeli chodzi o funkcje programu, stworzyłam swoje własne poduchy. (jako profesjonalna zaklinaczka wiosny nie mogę działać na byle czym, wiecie;)))
Poduszki dostałam zapakowane w tekturowe pudełko, dodatkowo zawinięte w cieniutki papier…(kto obserwuje mojego instagrama ten wie, a kto nie, kliknij!) Druk zdjęć jest świetnej jakości, poszewka z grubszego lecz miłego w dotyku materiału. Widać tu solidne wykonanie w każdym calu. Zresztą, zobaczcie sami!
Mówiąc tak między nami…
Nie oczekując zbyt wiele, otrzymałam bardzo dobry produkt spełniający wszystkie wymagania – świetny jakościowo (jakość zdjęć bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła) a do tego ładnie zapakowany. Jeżeli szukacie prezentu dla swoich bliskich (wesele, chrzciny, a może dzień Mamy?), takie poduszki ze zdjęciami Waszego autorstwa będą świetnym rozwiązaniem. Dodam jeszcze, że na stronie Persalo prócz poduszek możecie zaprojektować mini poduchy, zdjęcia retro, etui na telefony, ramki czy plakaty. A wszystko wypełnione Waszymi zdjęciami – z Instagrama, facebooka czy telefonu…(lub każdego innego nośnika danych;)
Zaklinanie wiosny zakończone – jestem pewna, że teraz będzie już tylko cieplej…
To w takim razie ja zaklinam Ciebie, żeby Tobie to zaklinanie wiosny wyszło. My tymczasem poszukamy jej nad morzem 🙂
Melduję wykonanie zadania – u mnie piękny słoneczny i ciepły dzień:D A jak tam nad morzem? /zazdroszczę, weźcie mnie ze sobą;)/
Wiosno przybywaj… a podusia musi być milusia 😀
Oj tak, milusia wizualnie i dotykowo;)
Bardzo ładne 🙂
Dziękuję, sama projektowałam;)
Poduszki królują na moim łóżku, a mogłabym je mieć dosłownie wszędzie! 🙂
Ja również uwielbiam poduchy. Te ze zdjęcia póki co są w salonie a jak będzie cieplej, będą zdobić mój balkon – dodadzą mu mnóstwo uroku:D
Pomysł na poduchy super, ale cena mnie jednak trochę odstrasza. 😉
Cena jest konkretna, jednak w zamian, tak jak pisałam już w poście, dostajesz dopracowany do ostatniej niteczki produkt… Wart swojej ceny, wierz mi:)
Oj uwielbiam podusie, a takie z własnymi fotkami też bym chciała.
To naprawdę fajna sprawa:)
To, w takim razie już czekam na ciepełko.
Zaklinanie wiosny podziałało… u mnie dziś 14 stopni, słońce, ciepło… w końcu wiosna!
These pillows are so gorgeous! I’m a big fan of spring and spring decorations!
Very nice post dear, thank you for sharing it with us. Kisses from Croatia. 🙂
What’s up, Ivy?
Instagram
I’m a big fan of spring and spring decorations too 😀
Śliczne 🙂 Osobiście bardzo lubię takie dodatki do domu 🙂
Dzięki, sama projektowałam;) też lubię takie dodatki:D
Też przyjęłam taki sposób wizualizacji hehe, zmieniłam pościel na jaśniejszą, poluję teraz na taką w kwiaty 🙂 W domu też zmieniłam dekoracje już na świąteczną 🙂
Ja z dekoracjami wielkanocnymi czekam do Wielkiego Piątku;)
Wow, ślicznie 🙂 Bardzo mi się podobają.
Dziękuję! Projektowanie było samą przyjemnością:)
Pierwsza poduszka wpadła mi w oko! 😉
Też lubisz takie motywy?:)
Ale piękne są te poduszeczki! W sumie dobry pomysł. Skoro wiosna nie chce do Nas przyjść to sami ją przywołajmy chociażby wiosennymi akcentami w swoim domu 🙂
Taaak… jak to było z Mahometem i górą??;) U mnie zaklinanie zadziałało…dzisiaj był przepiękny dzień!
Wiosno, przybywaj!:)
Co do poduszek, jakoś nigdy nie byłam fanką zbyt wzorzastych tkanin;)
Z kolei u mnie poduchy mogą być nawet pstrokate;)
Wiosno przybywaj. 🙂
I chyba się udało…wiosna w końcu zawitała!:D
ładne poduchy :))) no i fajnie by było gdyby woisna w końcu przyszła…
http://teczowabiblioteczka.blogspot.com
Nie wiem jak do Ciebie, ale do mnie przyszła – zaklinanie wiosny zadziałało:D A poduchy fajne, potwierdzam i polecam 😉
Ja też zaklinam wiosnę: wyprałam i schowałam wszystkie zimowe ciuchy. I kit, że mi zimno w tyłek. Nie ma powrotu. ;p
Zdecydowanie! Do listopada nie ma powrotu!;)
Podusie milusie! Fajnie wyglądają.
Oj tak, milusie! Znając Ciebie, prędzej sobie takie uszyjesz niż zamówisz;) Ja niestety nie mam zdolności krawieckich, pozostaje mi zamawianie takich…też fajna opcja;)
Super pomysł 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję! Zaklinanie wiosny uważam za zakończone sukcesem;)
faktycznie fajne:)
Prawda? Sama projektowałam;)
A ja odważny i odporny na panujący jeszcze chłód postanowiłem już schować do szafy zimowe ubrania. Mamy oficjalnie wiosnę, w końcu 🙂
Podobają mi się Twoje poduszki 🙂
Pozdrawiam!:)
Dziękuję! Zimową kurtkę jeszcze mam, ale po dzisiejszym ciepłym dniu chowam głęboko do szafy!
Uwielbiam poduszki – dowodzą tego, że przy pomocy zaledwie kilku dodatków można całkowicie odmienić wystrój mieszkania.
Oj tak, zdecydowanie! Mała rzecz a jak wiele zmienia:)
Bardzo fajny pomysł na zaklinanie wiosny.
Ja próbuje przyciągnąć wiosnę kwiatami, które stawiam w wazon w salonie. ☺
Pozdrawiam
Tak…kwiaty w wazonie obowiązkowo!
poducha śliczna 🙂
Dziękuję:D
Myślę, że wiosna już jest tylko trochę się wstydzi 😀 naprawdę świetny pomysł z takim zaprojektowaniem poduchy, od razu lepiej się będzie na nich spać jestem tego pewna 😀 a i prezentują się wspaniale!
Pozdrawiam cieplutko myszko :*
Dziękuję 🙂 Po dzisiejszym, słonecznym dniu chyba już przestała się wstydzić;)
Też zaklinam wiosnę, kwiatami …dzisiaj słonko ale jeszcze chłodno…pozdrawiam serdecznie…
Chłodno było i u mnie, ale to słońce… ech, uwielbiam!
Twoje zaklinanie chyba przyniosło efekt, bo dziś za oknem prawdziwa wiosna 🙂
😀 jestem prawdziwą zaklinaczką wiosny 😉
Super pomysł! Podsuwam mojej Mamie, ona uwielbia takie klimaty (ja zresztą też tylko czasu brak!) – dziękuję! <3
Jestem pewna, że Twoja Mama zainspiruje się i stworzy niepowtarzalną poduchę 😀
Nie wiem czy to Twoje zaklinanie przyniosło skutki, czy wiosna tak sama z siebie, ale u nas dziś pięknie 🙂
Super poduszki 🙂
Ależ oczywiście, że to moja zasługa….w końcu jestem profesjonalną zaklinaczką wiosny ;))) U mnie również było dzisiaj pięknie…
Uwielbiam poduszki 😀 Potrafią wiele zdziałać we wnętrzu 😉
Masz rację, potrafią bardzo ożywić wnętrze albo…sprowadzić wiosnę;)
Ta pierwsza poducha jest śliczna <3 Dzisiaj i wczoraj miałam piękną, wiosenną pogodę i oby taka pozostała na dłużej!
Jestem pewna, że już zostanie 🙂
Na wiosnę idealne 🙂
Oj tak!:)
Czyżby Twoje zaklinanie się sprawdziło? Dziś u mnie było prawie wiosennie,
A poszewki bardzo pozytywnie nastrajają, choć każda w zupełnie innej jest tonacji:)
Fakt, są w innej tonacji, ale dzięki temu pasują u mnie idealnie 🙂 A co do zaklinania, to nie będę skromna – podziałało ;))))
Trzymam Cię za słowo i mam nadzieję, że wiosna przybędzie migiem. 😉 Poduszka Spring is coming mnie urzekła. 🙂
Poducha z zdjęciami fajna sprawa 🙂 Ja też czekam już wiosny, chociaż u mnie zimy praktycznie nie było i czuje niedosyt
Końcówka zimy tak bardzo mi doskwierała, że z utęsknieniem wyglądam wiosny. A poduchy to faktycznie fajna sprawa, a jak są jeszcze perfekcyjnie wykonane, to już po prostu bajka:)
Swietna ta poducha! Chce taka
Dzięki! To już wiesz co robić;)
Fantastyczne poduszki! Wiosnę zaklinam razem z Tobą! Wiosno napie**alaj! 😀
(Wybacz wulgaryzm, ale pasował mi do mojej wypowiedzi)
Pasował i to jak bardzo! 😉
oj chyba już wszyscy tęsknimy za tymi ciepłymi promykami słońca 🙂 też ostatnio zaczęłam zmieniać wystrój w domu na wiosenny, żeby jakoś szybciej przywołać moją ulubioną porę roku 🙂
To dobry i sprawdzony sposób aby przywołać wiosnę;)
Super podusie, ja juz chce wiosne , bo ta zima w NYC mnie juz dobija …. snieg pada jeden dzien a na drugi juz go nie ma, w sobote bylo tak cieplo ze kurtke w domu zostawialm a dzisaij zmino jak nic….
O rany, śnieg? Mam nadzieję, że szybko przyjdzie do Ciebie wiosna!
Ale piękne
Dziękuję!
A u mnie piekne słoneczko od kilku dni 🙂 Wpadaj 🙂
Spokojnie, już sobie wiosnę zaklepałam;) Dzięki za zaproszenie, jak masz kawę, to wpadam;)
Oby wiosna przyszła jak najszybciej. Poduszeczki są bardzo fajne:).
Dziękuję:)
W sumie czemu nie? Poduchy z wybranymi zdjęciami to super pomysł 🙂 Kolejny sposób na przywołanie wiosny 😉
Albo na przywołanie dowolnych wspomnień:D
Fajny sposób zaklinania a podusie faktycznie śliczne 🙂
Ciekawe, czy zaklinanie działa też na inne rzeczy…. Bo ja próbuję i jakoś mi nie wychodzi 🙁
Oby ta Wiosna już przyszła na dobre, a po niej Lato…
Haha, wiesz Celcie, ja chyba specjalizuję się tylko w zaklinaniu wiosny 😉
Miło przytulić się do takiej podusi po wiosennym spacerze 🙂
Oj tak, sama przyjemność!
musisz zaklinać bardziej bo u mnie coś pada 🙁
Oj nie nie, to nie moja sprawka. Czy nie wiesz, że kobieta myjąca okna jest jak szaman sprowadzający deszcz?!;)))
Uwielbiam takie zaklinaczki wiosny 🙂
I co, dają radę…wiosna w pełni!;)