Przed nami ciekawy i pełen zabaw czas – Sylwester! A przełom roku to magiczny czas – oto kilka rad na te nadchodzące dni….oczywiście z lekkim przymrużeniem oka 😉
Rada 1 – zamknij stary rok – przed 31 grudnia zapłać wszystkie rachunki, długi, oddaj pożyczone rzeczy. Uchronisz się w ten sposób przed nieuczciwymi dłużnikami i nie będziesz przez cały rok cierpieć na brak pieniędzy.
Rada 2 – pozbądź się starych problemów – 31 grudnia spisz na czerwonej kartce wszystkie zmartwienia z ostatnich dwunastu miesięcy a następnie ją spal. Nie oznacza to oczywiście, że problemy samoistnie znikną…;)
Rada 3 – zrób symboliczne miejsce na to, co nowe – przed 1 stycznia wyrzuć wszystko, co się zepsuło, podarło, wyszczerbiło. Dzięki temu oczyścisz przestrzeń wokół siebie.
Rada 4 – w sylwestra nie nakręcaj zegara. Zrób to dopiero po północy, dzięki czemu zapewnisz sobie powodzenie i dobrobyt w Nowym Roku.
Rada 5 – wstrzymaj się z porządkami do 2 stycznia. Jeśli zanadto się pospieszysz, wraz ze śmieciami możesz wyrzucić dobry los który jeszcze nie zdążył się zadomowić.
Rada 6 – gdy wzniesiesz pierwszy noworoczny toast, spójrz w swój kieliszek – duże bąbelki chaotycznie poruszające się zapowiadają rok pełen przygód i romansów, drobne bąbelki zwiastują spokojny czas i zdrowie.
Rada 7 – jeżeli szukasz miłości, po północy uważnie przysłuchuj się prowadzonym dookoła rozmowom. Pierwsze męskie imię, jakie w nich padnie, będzie imieniem twojego przyszłego towarzysza życia.
Rada 8 – zapamiętaj sny z kolejnych dwunastu dni po Nowym Roku. One będą mówić o tym, co wydarzy się w ciągu następnym roku.
Rada 9 – z pogody jaka będzie między Bożym Narodzeniem a świętem Trzech Króli, przewidzisz aurę na cały rok.
Rada 10 – traktuj powyższe rady z lekkim przymrużeniem oka 😉
Pojęcia nie miałam, że jest tyle noworocznych przesądów 🙂 Udanego Sylwestra moja droga!
Dziękuję! Jestem pewna, że będzie super!
No popatrz, a ja zawsze słyszałam, że wygląd bąbelków świadczy o klasie napoju. Inaczej musuje prawdziwy szampan, inaczej Sowietskoje Igristoje.:)) Ale może z tego co się pije, da się wyciągnąć jakiś wniosek – choćby taki, jak nam się aktualnie powodzi:)
A z pogody właśnie próbowałam wróżyć na barbórkę. Święta Barbara po wodzie, itd…
No, to już wiesz, jaki to był „lód” w Święta.
Ech, mocno trzeba mrużyć te oczy…:))))
Helen, uwielbiam Twoje komentarze:D ;)))
ja do takich przesądów podchodzę z przymrużeniem oka;)
Oj to to, punkt 10 😉
wielkiem wielkim przymrużeniem;p
oj to to;)
Wiadomo, że takich przesądów nie ma co traktować poważnie, ale słyszałam o punkcie 1 i w moim domu zawsze się do niego stosowano;) o reszcie nie słyszałam, ale uśmiechnęłam się czytając poszczególne punkty:) Dobrze, że z tymi snami, to nie od dzisiaj, bo miałam okropny koszmar;) hehe
Pozdrawiam:)
Najważniejszy jednak punkt 10;)
JA niezbyt wierzę :p
Nie musisz, poczytać można;)
oj, będę musiała zapamiętać sny Agnieszko.
Uściski dla Ciebie
Dziękuję:)
Nigdy o nich nie słyszałam 😉 Przesądy są chyba na każdą „okazję” ;P
Fantastic post, dear!
Hugs ♥
Thank you my dear!
Nie wierzę w przesądy chociaż wszystkie znam 😀
Naprawdę znasz wszystkie? Ja wcześniej nie miałam o nich pojęcia!
Ile nowych rzeczy się dowiedziałam 🙂 My mamy taka mała tradycję spisywania w Sylwestra swoich marzeń na Nowy rok, a raczej rysowania ich 🙂
Rysowania? Ale nawet jak ktoś nie ma zdolności plastycznych? Albo są głęboko uśpione;)))
Szczerze, to nie znałam noworocznych przesądów 😀
Cieszę się, że mogłam coś nowego pokazać;)
U mnie w rodzinie króluje powiedzenie, że jaki Nowy Rok (tj. spędzany Sylwester), taki cały rok. Duża część Polski mówi tak o Wigilii, jednak u nas jest nieco inaczej:)
Tak, u nas też jaka Wigilia taki cały rok…
Nigdy jeszcze nie słyszałem o tych noworocznych przesądach:)
Niektóre z nich wydają się na prawdę ciekawe.
Oczywiście z przymrużeniem oka;)
O 5 już słyszałam kilka razy ☺
Pozdrawiam
Lili
Pamiętaj o pkt 10!;)
Nie słyszałam o tych przesądach, ale w przesądy raczej nie wierzę 🙂
Super! o niektórych przesądach słyszałam już, jednak kilka to dla mnie zupełna nowość! 🙂
Cieszę się, że mogłaś dowiedzieć się czegoś nowego;)
tego z nakręcaniem zegara to nie słyszałam:) z resztą takie mechaniczne zegarki to już raczej rzadkość
Haha, niektóre „rady” dość zabawne 😀
Wiesz, jak wszystko na tym blogu, potraktuj z przymrużeniem oka;)
Najbardziej podoba mi się ta rada ze spaleniem problemów. 😀
To już wiem, co robisz w Sylwestra;)
hahah stawiam na ostatnią radę ;D
😉
O żadnym przesądzie nie słyszałam, ale tym razem bardziej przyjrzę się bąbelkom 😉
I co wyszło?;)
Wstyd się przyznać, ale na drugi dzień już nie pamiętałam ;D
Będę się dokładnie przyglądać bąbelkom w kieliszku ;)) I kto dziś nakręca zegary? Te współczesne się raczej ładuje i to codziennie ;))
Życzę Ci szampańskiej zabawy i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku! :))
Ja nakręcam, mam taki stary cykający w kuchni;)
o niektórych z nich nawet nie słyszałam 🙂
A warto zapamiętać i zabłysnąć w towarzystwie;)
Ajj, a ja dzis sprzatalam 😀
Wiesz, to wszystko i tak z przymrużeniem oka;)
Więcej przesądów niż się spodziewałam – u nas się praktykuje zjedzenie dwunastu kulek winogrona zielonego, mają zapewniać szczęście na 12 miesięcy roku. Choć za przesądami nie przepadam – na ten akurat nie narzekam! 😀
😉 no tak, oczywiście z lekkim przymrużeniem oka;)