Ubiegłoroczną Gwiazdkę pamiętam bardzo dobrze. Nasza Rodzina powiększyła się o Małą, która miała wtedy kilka miesięcy. Naszym Rodzicom podarowaliśmy w prezencie fotokalendarz ze zdjęciami Małej i Młodej… Mój Tata otworzył prezent, pobieżnie przekartkował i odłożył. Myślałam, że mu się nie podoba…
Jednak po Pasterce, kiedy wszyscy poszli spać, usiadł z Mamą i oglądali razem z największą uwagą, stronę po stronie. Oboje mieli w oczach łzy wzruszenia i radości. To jednak był strzał w dziesiątkę! Sami dobrze wiecie, zresztą, czytam o tym na Waszych blogach, że czas upływa bardzo szybko i nawet nie wiadomo kiedy mija tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem. Fotokalendarz to fajne miejsce, aby uchwycić najpiękniejsze chwile minionego roku. Przecież nie jest zarezerwowany tylko dla małych dzieci. Można wykorzystać zdjęcia z wakacji – z pewnością jest co wspominać! Albo wybrać po jednym zdjęciu z każdego miesiąca minionego roku. I nie mówcie, że nie macie… dzisiejsze samartfony robią zdjęcia świetnej jakości, spokojnie dorównującej tej z aparatu. Z wydrukiem więc nie będzie problemu… Myślę, że taki fotokalendarz to świetny pomysł na prezent świąteczny dla najbliższych, albo dla…siebie!
Jeżeli nie fotokalendarz to co?
Są takie zdjęcia, które wywołują uśmiech na mojej twarzy za każdym razem, gdy na nie patrzę. Są również takie, które są dla mnie bardzo ważne, ale tylko ja wiem dlaczego. Kiedy w naszym salonie pojawiło się miejsce na duży obraz, zaczęły się poszukiwania. Jak zapewne wiecie, mój M… jest z zamiłowania fotografem – na ścianie nie mogło zatem pojawić się nic innego, jak zdjęcia jego autorstwa. Po wielu godzinach wybierania spośród tysięcy fotek wyłoniliśmy tą jedną – doskonale oddaje kolorystyczny klimat salonu dodając mu zarówno dużo klasy jak i odpowiedniego fasonu. Jakość wydruku bardzo pozytywnie nas zaskoczyła, a zdjęcie, mimo że wisi już przeszło cztery lata, nadal jest jak nowe…(i jeszcze się nie znudziło;) Foto obrazy w prosty, łatwy i wcale nie drogi sposób mogą nadać naszej domowej przestrzeni całkiem nowego charakteru! Co więcej, jestem pewna, że to kolejny strzał w dziesiątkę, jeżeli chodzi o prezenty świąteczne! Pomyślcie, ile zdjęć leży zapomnianych gdzieś w czeluściach Waszych komputerów? Jestem pewna, że znajdziecie tam prawdziwe perełki, które tylko czekają na wydrukowanie i powieszenie na ścianie….
Kolejne Święta przed nami. Jak pewnie pamiętacie, u mnie przygotowania ściśle według ustalonej listy – druk kalendarzy dla Dziadków jest na pierwszym miejscu. Jestem pewna, że ucieszą się z tego podarunku…ba, Oni się o niego otwarcie DOPOMNAJĄ;). A w zanadrzu będzie niespodzianka – moi Rodzice mieli w tym roku 45 rocznicę ślubu…(wyobrażacie sobie 45 lat razem??!!) Podczas jubileuszu M… zrobił śliczny portret, który wydrukujemy właśnie w formie foto obrazu. Podarujemy go Jubilatom – mam nadzieję, że ucieszą się i z tej niespodzianki.
Dlaczego ja w ogóle o tym piszę? Przed nami gorący okres przedświątecznych zakupów. Często słabo przemyślanych i impulsywnych… Czy kolejne perfumy to naprawdę najlepszy pomysł?
Inspirację do niepowtarzalnych prezentów z pewnością znajdziecie tu: www.foto4u.pl. Zdjęcia w formacie XXL? FotoObrazy na płótnie jedno i wieloczęściowe? Foto prezenty? A może kalendarze? Niesamowitym plusem jest fakt, że wszystko robicie on-line a zamówiony produkt odbieracie w wybranym przez siebie punkcie. Wygodniej być nie może;)
Mam nadzieję, że zainspirowałam Was w kwestii Świątecznych prezentów!
Teraz to chyba rzadko ktoś wywołuje zdjęcia a szkoda bo to piękna pamiątka 😉
Wiesz, każdy teraz zgrywa na dysk i…tyle….
Właśnie sobie przypomniałam, ze mam zdjęcia do wywołania 🙂
No to biegusiem! Przez internet wygodniej;)
jeju… kiedy ja ostatnio wywoływałam zdjęcia…
No właśnie… to co, szukaj fajnych zdjęć i drukuj!;)
Jest to swietny pomysl na prezent. I na pewno w tym roku go wykorzystam. 🙂
Ten pomysł na prezent naprawdę się sprawdza!
Kiedyś, gdy nie było innej opcji i zdjęcia trzeba było wywoływać, albumy zapełnione były „aż po brzegi”. Teraz, w dobie aparatów cyfrowych, nie dość, że zdjęć już tak nie drukujemy, to jeszcze pstrykamy ich czasem nawet aż zbyt wiele… tylko po co, skoro potem i tak do nich nie wracamy? A zdecydowanie łatwiej i przyjemniej jest rozsiąść się wygodnie na kanapie, wyciągnąć taki album i wspólnie z najbliższymi powspominać dawne czasy. Twój wpis przypomniał mi, że ja już od kilku lat myślę żeby zrobić porządek ze zdjęciami i jakoś nie mogę się za to zabrać…
Nie jesteś sama, ja również mam problem z systematycznym porządkowaniem zdjęć. Zgadzam się z Tobą również w kwestii tego, że robimy za dużo zdjęć, a potem nawet ich nie oglądamy…
Podoba mi się ten pomysł.
Z pewnością byłby to udany prezent.
Pozdrawiam ciepło! 🙂
Bo w prostocie tkwi największy sekret wszystkich prezentów;)
Z tego pomysłu już dwukrotnie korzystałam, a i od wnuków otrzymaliśmy kalendarze i podkładki pod komputerową mysz. Takie prezenty sprawiają wiele radości:)
zdecydowanie masz rację!
Planuję sprawić sobie taki fotokalendarz albo album ze zdjęciami z mojej podróży do Australii – z tysiąca zdjęć mam wybranych kilkanaście, które stale mam w telefonie i jak je oglądam, to mi się buzia śmieje 😉 Naprawdę fajny prezent.
Zrób to jak najprędzej! Z doświadczenia niestety wiem, że zdjęcia na telefonie można w głupi sposób stracić…;/
Agnieszko, zaintrygowałaś mnie. Na płótnie, duży portret rodzinny. Jeżeli możesz, napisz na priv:)) Pozdr.
napisałam 😀
te fotokalendarze są świetne!
Prawda? też mi się podobają:D
Super pomysł na prezent ☺
Szkoda że teraz wszystkie zdjęcia można oglądać na twardym dysku, zdjecia na żywo nie dają aż takiej satysfakcji…
Pozdrawiam
Lili-93.blogspot.com
I wizualnie nie oddają piękna zdjęć…
Bardzo dobry pomysł zdjęcia to wspomnienia zamknięte na zawsze 🙂
Oj tak, na wiele, wiele lat…
takie kalendarze czy fotoksiążki to świetny pomysł na prezent 🙂 jednak zdjęcia na papierze to zupełnie coś innego niż w komputerze..
I pamiątka na wiele wiele lat…
Fotoksiążkę jedną mam, ale myślę nad następną 🙂
Mam sporo zdjęć do wywołania, więc trzeba nad tym myśleć intensywnie 🙂
A Święta to czas spotkań z bliskimi, można wtedy pochwalić się taką fotoksiążką;)
Są albumy do ktorych się wraca, są zdjęcia wyjątkowe…
PurpurowyKsiezyc
oj są…i to nie jedne:)
Tez mam w domu fotoobrazy ;))
I jakie to fajne, prawda?
faaajnie zatrzymać czas w zdjęciach i wrócić do nich 🙂
Skoro nie ma kapsuły która nas może przenieść w przeszłość, to trzeba sobie jakoś radzić wspomnieniami;)
Mam w domu dużo takich wywołanych zdjęć, bardzo lubię oglądać zdjęcia w takiej formie. 🙂
Świetny pomysł z tym fotokalendarzem. Nie pomyślałam o tym, a to rzeczywiście świetny prezent. Dzięki za inspirację. 😉
Ależ proszę;)
To są świetne propozycje na prezenty?
Kiedyś zrobię sobie taką fotoksiążkę?
Wiesz, że kiedyś znaczy nigdy? jest weekend, trochę więcej czasu, może spróbujesz?
z foto4you mam dwa magnesy na lodówkę ze zdjęciami ślubnymi:D
no proszę!
Masz rację , fotografie są ponadczasowym podarunkiem ,zwłaszcza w czasach, gdy praktycznie mało kto wywołuje zdjęcia.Jedną foto-książkę podarowaliśmy mojemu teściowi z okazji 60 tych urodzin-był zachwycony 🙂
🙂 kolejny dowód na to, że to świetny pomysł na prezent i to nie tylko na święta!
A ja mam ochotę na kalendarz adwentowy. Zaraz się zabieram do robienia. A jutro rano skoczę po jakieś czekoladki „do wypchania”. 😀
O… widzę że będzie nowy wpis;)
Taki foto kalendarz to super pomysł na prezent:)
Oj tak, masz rację!
Odkąd mam dzieci, to ich dziadkowie co roku dostają kalendarze z nimi ;D Fajna sprawa! 🙂
Zdecydowanie, dlatego polecam każdemu!
Ja najbardziej lubię tradycyjne zdjęcia w albumie, który robię sama.Dla mnie mają najwięcej uroku 🙂
Nie każdy jednak ma tyle czasu i chęci aby coś takiego samodzielnie zrobić:)
Takie spersonalizowane prezenty to świetny pomysł 🙂
Prawda? to trzeba się spieszyć, bo do Gwiazdki tylko kilkanaście dni!
pomysł na prezent rewelacyjny:)
Dziękuję! Może się zainspirujesz!
Ostatnio rodzicom na 40 lecie ślubu robiłam album 🙂
Zapewne Rodzice bardzo się ucieszyli?
Kilka lat temu podarowaliśy kalendarz mojemu ojcu – zdjęcia dzieci dobrałam zgodnie z porami roku. Niestety nie zdązył się nim nacieszyć, zmarł w lutym. Chyba nikomu już nie podaruję fotokalendarza.
Osobiste kalendarze, albumy, czy nawet kubki ze zdjęciem to najlepsze prezenty dla dziadków i babć. Od kilku lat tak właśnie obdarowuję, a przy tym wkładam serce, aby każdy miał swój unikalny dedykowany prezent i to jest chyba „to” 🙂