5 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Środowiska – a z tej okazji kilka ciekawostek o….pająkach…(zdjęcie ze strony marcinkrysiak.pl)
Największy znany pająk to tarantula. Jej korpus ma 7,5 cm długości, a gdy wyprostuje odnóża, jest szeroka aż na 26 cm. Nie, takiego pająka nie chciałabym spotkać na swojej drodze…
♦
Jeżeli planujecie wakacje w tropikach, uważajcie – sieć tkana przez jednego z mieszkających tam pająków jest tak duża, że wpadają w nią nawet duże ptaki… człowiek się zagapi i nieszczęście gotowe…
♦
Wyobraźcie sobie, że pajęcza nić jest mocniejsza i elastyczniejsza niż stalowy drucik o tej samej grubości. Swoją drogą Matka Natura jest genialna w swojej prostocie, nic nie może równać się z jej często zaskakującymi rozwiązaniami…
♦
Pająki to wielkie żarłoki, mogą zjeść posiłek, tu uwaga, trzydzieści razy cięższy od masy ich ciała! Umieją również miesiącami obywać się bez jedzenia – ze skrajności w skrajność…
♦
i jeszcze o innych mieszkańcach Środowiska Naturalnego….
Modliszka potrafi zjeść nawet małego ptaka. Modliszki są drapieżne, czasem występuje kanibalizm. Nie jest jednak prawdą popularny mit, zgodnie z którym każda kopulacja kończy się zjedzeniem samca przez samicę. Takie zdarzenie zachodzi tylko w 5 do 30% przypadków…
♦
W dziobie pelikana mieści się aż…14 kilogramów ryb! Ten to ma apetyt…
♦
Ponoć pies wydaje około 10 dźwięków, a kot aż 100! Ktoś tu jest strasznym gadułą;)
Ten wpis czyta się rewelacyjnie. Nie dość, że ciekawie napisany, to zawiera wiadomości dotyczący natury. Zabiegany współczesny człowiek słyszy śpiew ptaków i widzi ciekawe rośliny w Internecie. Większość czasu spędza na betonie, a weekend w galeriach. W powszedni dzień z pracy wychodzi nieomal o zmroku. A rano to i tak nie widzi, bo zaspany i nieprzytomny. Zresztą, co widać zza szyby swamochodu?
Zasyłam serdeczności
Ale mnie podbudowałaś! I jeszcze zmobilizowałaś do napisania kilku wpisów o podobnej treści – jestem pewna, że Ci się spodobają. Dziękuję za inspirację!:*
Bardzo fajny wpis 🙂 Lubie czytać takie ciekawostki 🙂
Dziękuję, postaram się częściej!
Uff, wybrałaś akurat pająki, których wyjątkowo nie znoszę 😉 Tzn. małe pajączki są mi obojętne, ale takie powyżej 1 mm – brrrr. Nie wiem, jak ludzie mogą w domu ptaszniki trzymać. Aczkolwiek… mam tak, że jeśli czegoś się boję, to jednocześnie z ciekawością się temu przyglądam, oczywiście z bezpiecznej odległości!
Wiesz, ja tak mam z burzą – budzi we mnie lęk i obawę, ale uwielbiam stać w oknie i oglądać ten wspaniały spektakl natury…
Jak by się skrzyżować z pajączkiem który nie je dłuższy czas? a ja biedna, mam całą wielka blachę ciasta czekoladowego na dwie i z robienia rzeźby, tylko robienie masy . A gdybym tak miała geny pajączka umiała bym sobie odmówić.
Cała blacha ciasta czekoladowego:) mniammmmmmmmmmmmm…. też nie jestem typem pajączka;/
Mam wrażenie że pająki umieją latać… Jak inaczej są w stanie rozpiąć sieć w poprzek balkonu na wysokości metra? Zbiegają na dół i wbiegają z powrotem na górę? Jakoś nie widzę…
Ja mam codziennie nową kolekcję na balkonie, bo gęsty winobluszcz zachęca do zastawiania sieci. Najpierw je zrywałam, bo mnie wkurzało takie rządzenie się jak u siebie, potem mi to zobojętniało.
Ale widoku martwych much oplecionych kokonem z sieci nie trawię.
Cóż, przyroda…
Winobluszcz…ech, próbowałam już wszystkich odmian, aby na moim balkonie pergola zazieleniła się bluszczem… bez pozytywnego rezultatu. W tym roku zasadziłam zwykły groszek pachnący – rośnie jak szalony!
Taki pelikan na przydomowym stawie to byłaby niezła spiżarnia dla amatorów ryb 😉
Zdecydowanie, tylko że on potem je chyba zjada. Sam 😉
brrr pająki znacznie milej czytałam o pelikanie 😛
Oj tam, pająki nie są takie złe, tylko…z dystansem;)
Bardzo ciekawy wpis:))
dziękuję! 🙂
przeczytałam pobieżnie… tak boję się pająków, że już samo to słowo wywołuje u mnie ciary…
Weronika, aż tak źle? tak w sumie, to pająki są naszymi dobrymi sąsiadami, czy tego chcemy czy nie;)
Bardzo ciekawy tekst, nie wiedziałam tyle o pająkach i boję się ich ale to co napisałaś jest interesujące i juz inaczej patrzę na pająki
pozdrawiam Agnieszkę ciepło
Patrzenie z zainteresowaniem to ponoć pierwszy krok w kierunku oswojenia… oby tak było:)
Garść ciekawostek. Fajne. 😉 Aczkolwiek pająki są okropne, tak samo jak węże i szczury, węże najgorsze. Ble. Za to kiciusie uwielbiam, są kochane. ;D
znam i takich, co boją i brzydzą się kochanych kiciusiów;)