Mimo tego, co powtarzają nam wokoło, picie kawy w rozsądnych ilościach wcale nie musi być szkodliwe dla organizmu, ba, może nawet działać na niego zbawiennie!
I nie powiem, to dobra wiadomość, bo ilość wypijanych przeze mnie filiżanek kawy czasem odstaje od normy. Zawarte w kawie polifenole zwalniają procesy starzenia, zapobiegają odkładaniu się cholesterolu w naczyniach krwionośnych i tym samym zmniejszają zagrożenie miażdżycą, zawałem serca i udarem mózgu.
Fajnie, co nie?
Ponadto działają również przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie a także opóźniają rozkład witaminy C w organiźmie. I jeszcze, że prócz krótkofalowych skutków jak ożywienie i poprawa nastroju, regularne picie kawy pozwala zapobiegać groźnym chorobom takim jak cukrzyca typu 2 czy choroba Alzhaimera…
Komu filiżankę kawy? Na zdrowie! (oczwiście;)
Dzień zaczynam od kawy, druga kawa obowiązkowo z czekoladą. Fajne wiadomości, więc nic tylko pić kawę, oczywiście w rozsądnych ilościach, tak jak z reszta wszystko.
No właśnie, rozsądek przede wszystkim:D
Kawę lubię, dziś piłam 3 kawy i mogłam pracować wydajnie….
A Z OKAZJI ŚWIAT ŻYCZĘ TOBIE SAMYCH RADOŚCI, UŚMIECHU, DOBRYCH EMOCJI I CIEPŁA
A ja znowu rzadko czuję takiego „kopa” po kawie. Piję bo…lubię. Dziękuję za życzenia, jestem pewna, że te święta będą fantastyczne:)