Pisząc te słowa uśmiecham się od ucha do ucha. Siedzę właśnie na balkonie, słońce przyjemnie grzeje, kawa wspaniale pachnie a truskawki kuszą – zjedz jeszcze jedną… Kilka tygodni temu nasza rodzinka powiększyła się, Mała zdrowo rośnie a Młoda ku zdziwieniu nas, czyli rodziców, traktuje ją zupełnie zwyczajnie, przecząc wszelkim poradnikom o atakach zazdrości i innych takich. Ostatni egzamin na studiach też już za mną, została tylko obrona.
Z przyjemnością wie odwieszam kartkę „zaraz wracam”.
3 miesiące to szmat czasu, biegnę zobaczyć, co u Was słychać!
Wróciłam!
Agniesiu to wspaniale, nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę, że wszystko u Ciebie dobrze. Myślę, że to też Wasza, rodziców zasługa, że starsza siostra tak właśnie odnajduje się w nowej sytuacji.
Szczerze Ci gratuluję córeczki. Teraz najważniejsze, aby zdrowo Wam rosła, czego z całego serca życzę. 🙂 .
Gratulacje!!! Czyli wszystko gra, niezmiernie się cieszę 🙂 ♥
Wspaniale że wracasz 😀
Gratuluję i cieszę się, że wszystko jest dobrze.
I niech tak zostanie..:)
…cieszę się, że jesteś i że jesteś szczęśliwa!
Winszuję (drugiej) Księżniczki!
Wszystkiego NAJ!!!
Serdeczności 🙂
Gratulacje!!!
Nie wiem jak tu zapodac fanfary, kokardy i balony!
Dziękuję Tereniu! Wychowywanie dzieci to istny poligon doświadczalny – coraz bardziej przekonuję się jednak, że mądre książki to jedno, ale najważniejsza jest rodzicielska intuicja… w końcu kto zna moje dziecko lepiej niż ja? (poprawka, to sprawdza się tak do 5 roku życia…potem to już różnie bywa?;)))
Oj tak, wszystko gra. I czuję ogromną radochę z tego, że jest OK 🙂
Wiesz, też się cieszę. Bo tego blogowania bardzo mi brakowało. Mam problem z wejściem na Twojego bloga – muszę to ogarnąć:)
Oj tak. Zostanie już tak. W słowach faktycznie jest jakaś "moc". Nie dopuszczałam do siebie myśli, że może się coś nie udać, że może nie być dobrze. I jest ok. I tak zostanie 🙂
Dwie Księżniczki, jeden Król i jedna Królowa… tylko to nasze mieszkanie coś za małe na zamek;)))
Dziękuję! Fanfary to jakoś tak: tu tu tu tu tutu;), z kokardami i balonami już nie tak łatwo;)
Gratuluję powiększenia rodzinki! 🙂
dobrze, że już jesteś! 🙂 Wszystkiego dobrego! 🙂
weronikarudnicka.pl
Zatem witam po przerwie – będę znów wpadać do Ciebie na wirtualną kawę 🙂
Dziękuję!:)
Też się cieszę, brakowało mi tego blogowania:)
Zapraszam nieustannie – cappucino, latte czy może espresso?;)
Witaj Agnieszko
Cieszę się, że znowu jesteś w Blogosferze i cieszę się, że Córeczka pojawiła się u Ciebie i widać w tym tekście zadowolenie i tak trzymać Agnieszko, samych radości życzę
cieszę się, że wróciłaś. Gratulacje z okazji urodzenia córeczki! Niech się zdrowo chowa :)))
Aż sam mam uśmiech od ucha do ucha kiedy czytam takie rzeczy! 🙂 Dobrze znowu Cię widzieć i cudownie, że wszystko poszło jak należy 🙂
Mam nadzieję, że prędko nam znowu nie znikniesz… Brakowało mi Cię 🙂 A jest i będzie u mnie sporo nowych drobiazgów…
Ściskam serdecznie! 🙂
Wielkie gratulacje Agnieszko! I świetna jest ta przewaga kobiet w domu, podoba mi się! 🙂
Dziękuję:) Zadowolenie utrzymuje się nadal i niech juz tak zostanie;)
Bo zdrowie to podstawa!
Biegnę zatem do Ciebie poczytać, co nowego! Mam nadzieję, że sesja już za Tobą!
Hahaha, same baby w domu…mój M… już się z tym pogodził;)