Odpoczywam na moim „końcu świata” – Mała jest zachwycona dużym ogrodem i zwierzakami nieodstępującymi ją na krok. A ja ładuję baterie i…w końcu wzięłam do ręki aparat – już nie pamiętam kiedy robiłam zdjęcia od tak dla przyjemności. A dzięki ciekawości mojego dziecka, które musi wszystko dotknąć /i zapytać „a co to”/, uchwyciłam całkiem ciekawe kadry…
Jest ktoś, kto swoim głośnym zachowaniem budzi mnie bladym świtem – nie jest to sąsiadka śpiewająca od rana, nie jest to też przejeżdżający samochód, to po prostu…
Fajnie tu 🙂
Wciąż zaskakujesz makrami,
dziękuję.
No cóż, aparat potrafi uchwycić wiele, człowiek czasami tyle nie widzi (;
a ten kogut haha, też Mnie taki jeden budzi ;D
Pozdrawiam. (;
Fajnie uchwycone chwile;)
dzięki! miło Cie widzieć u mnie, zapraszam częściej;)
i cóż z takim kogutem zrobić? chyba trzeba się przyzwyczaić;]
postaram się częściej:)
Fantastycznie uchwycone.
Małe dzieci poznające świat bardzo intensywnie zadają zwykle dwa pytania: co to? i po co?
I dziwne jest jak te dwa pytania – o ile otrzymują wyczerpujące odpowiedzi – powiększają zakres ich wiedzy. I jeszcze coś: dzieci doskonale będą pamiętały odpowiedzi na te pytania. Radzę więc być starannym w odpowiedziach.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Witaj, i ja nad zmianą taką myślę… a foty, i twój "koniec świata" CUDOWNY JEST!!! 🙂 Masz wielki talent do fotografii. Rób zdjęcia i kolekcję pięknych chwil. Pozdrawiam z przyjemnością będę zaglądać.
Bardzo urokliwe, chociaż ja niefotograficzna zupełnie jestem. A koguty nawet lubię, byle nie atakujące.
zazdroszczę tak pięknych obrazów za oknem i zapewne tej ciszy… pięknie tu u Ciebie… będę wracać do takiej Arkadii 🙂 pozdrawiam 🙂
Wspaniałe fotki. Lubię takie. A ten kogucik i mi coś przypomina.; )
Pozdrawiam serdecznie oraz dziękuję za pierwszą u mnie wizytę. I ja życzę udanego urlopu! Halszka
Witam 🙂
Jestem z rewizyta 🙂
Uwielbiam przyrodę, kwiaty, zatem temat dla mnie miły i fotografie cudne 🙂
Pozdrawiam mile 🙂
Koniec świata pod lupą? Delektujesz się ciekawą barwą, kropelką… A ja smakuje Twojej nowej odsłony. Gratuluję przeprowadzki! Mnie się podoba. Bardzo.
Serdeczności 🙂
Piękne te Twoje zdjęcia. Ja też chętnie powypoczywałabym na takim spokojnym końcu świata
Piękne zdjęcia 🙂 Mój stary aparat już tak nie potrafi, czas chyba w nowy zainwestować 🙂
w ciemno mogę iść z Tobą na taki koniec świata!
weronikarudnicka.pl
Ależ one śliczne, oj ja tez się narobiłam zdjęć ostatnio na urlopie, słaby miałam zasięg tam internetu ale teraz nadrabiam, pozdrawiam serdecznie
No proszę, przybyła nam kolejna zdolna fotografująca blogerka:))) Śliczne.
Witam!
Nie lubię za bardzo zmian ale niektóre naprawdę wychodzą nam na dobre :-). Widzę, że nie tylko ja myślałam o zmianie bloga, gdy tylko znajdę chwilę to i ja pewnie się przeniosę :-).
Świetny bloog.
Pozdrawiam
P.s. Jak cos to podrzucę adres 🙂
Bardzo ładne zdjęcia! Rzeczywiście, zdecydowanie lepiej jest być obudzonym przez koguta, a nie przejeżdżającą ciężarówkę 😉
Pozdrawiam!
Fantastyczne zdjęcia Ci wyszły!
A gdzie ten koniec świata? 🙂
Witaj serdecznie
Piękne zdjęcia, aż chce się wyjechać a nie siedzieć w Warszawie….
życzę wspaniałego i energetyzującego wypoczynku
Jolu, coś o tym wiem – póki co są to jeszcze proste pytania;)
Jolu, coś o tym wiem – póki co są to jeszcze proste pytania;)
zapraszam! a z tym talentem to bym tak nie przesadzała;)
dziękuję – już po – był naprawdę udany!
pamiętaj, że tak naprawdę to fotograf robi zdjęcie a nie aparat;)
no jak to gdzie? na końcu świata;P
jakie ma pani obiektywy? bo zdjęcia na prawdę bardzo udane
p.s. co jest pani końcem świata? (bo każdy ma przecież inny 🙂
Przepiekne robisz zdjecia.. Bajka!
Rosę wychwyciłaś kapitalnie 🙂
Serdeczności 🙂