Czy jesteś wielbicielką kosmetyków pod oczy? A może szukasz tego jedynego, najlepiej działającego specyfiku, który cudownie wygładzi i odżywi przesuszoną skórę wokół oczu? Ten wpis jest więc dla Ciebie. Spokojnie, nie mam zamiaru opowiadać o eliksirze młodości, a o całkiem dobrze działającym kremie…
Ava Laboratorium C+ krem pod oczy – bo to o nim mowa, jest opisywany szumnie przez producenta jako stymulator gładkiej skóry. Polecany dla skóry dojrzałej, jak widać na moim przykładzie, dobrze sprawdza się i u trzydziestoparolatki. Specyfik ten ma zmniejszać obrzęki, przyspieszać regenerację naskórka, wychwytywać wolne rodniki oraz redukować kurze łapki. Sporo, prawda?
Co więcej, nazwany stymulatorem gładkiej skóry, działa 800 x silniej niż koenzym Q10 i 550 x silniej niż witamina E. Wszystko brzmi pięknie. A jak w praktyce? Bardzo przyzwoicie, choć bez efektu WOW!
Pierwszy plus za dozownik. Uwielbiam kremy z pompką, zwłaszcza do pielęgnacji oczu. Zwykle te kremy są mega wydajne i nie uśmiecha mi się macać otwarty krem przez kilka miesięcy. Tu w przeźroczystej buteleczce mamy kontrolę nad tym ile jeszcze zostało. Kolor łagodnej brzoskwini nie barwi skóry.
No dobrze, a co z działaniem? Moja skóra wokół oczu nie jest specjalnie wymagająca. Ma nawilżać i nie podrażniać. Tylko tyle i…aż tyle. W przypadku Ava Laboratorium C+ krem pod oczy sprawdza się u mnie bardzo dobrze. Jest praktycznie bezwonny, choć po wklepaniu daje się wyczuć subtelny zapach Sanostolu (to taki preparat witaminowy dla dzieci;) Zapach szybko się ulatnia, a krem równie szybko wchłania. Dobrze współpracuje z korektorami, nie zdarzyło mi się żadne zrolowanie.
Choć to krem na dzień i noc, przy okazji wieczornej pielęgnacji lubię nałożyć go odrobinę więcej. O poranku skóra jest miękka a ewentualne cienie zminimalizowane. Mimo, że stosuję go już od dwóch miesięcy, nie zauważyłam tego rekomendowanego przez producenta maksymalnego wygładzenia i redukcji zmarszczek.
Czy polecam Ava Laboratorium C+ krem pod oczy? Zdecydowanie tak, ale dla niewymagającej skóry. Nie spodziewałam się, że za niespełna 20 zł kupię krem który idealnie wpisuje się w moją codzienną pielęgnację…
Znasz może jakieś inne kremy godne polecenia?
♦
A z cyklu jednym zdaniem o… dzisiaj I jak… INOX Polska Firma ta jest bezpośrednim importerem najwyższej jakości stali nierdzewnej, w tym blachy, profili, rur, prętów, armatury czy osprzętu żeglarskiego. Jak widzisz, wachlarz możliwości jakie umożliwiają ich produkty jest ogromny- od wyposażenia wnętrz, przez wszelkiego rodzaju małe konstrukcje budowlane, na żeglarstwie kończąc. I to wszystko można zamówić on-line w przystępnej cenie!
myślę,że mogłabym spróbować!
Chętnie zapamiętam nazwę. Ja używam kremu z NACOMI i też jest w porządku 🙂
Lubię kremy pod oczy tej marki, aczkolwiek dla bardzo wymagających skór mogą być zbyt słabe. Ale cenowo jest korzystania, więc najlepiej sprawdzić na sobie 🙂
Bardzo tani
Warto sprobowac
Ale czy skuteczny???
Ja bardzo lubię tę markę. Ten krem pod oczy był całkiem spoko 🙂
Ja szukam kremu idealnego ….jednak zdaję sobie sprawę, że takowy nie istnieje 🙂 dlatego zadowala mnie krem pod oczy, który dobrze nawilża, rozjaśnia i napina skórę, bezzapachowy i nie powodujący podrażnień.