Dwa dni po Mikołajkach wybrałam się do Rybnika, aby tam wraz z pozostałymi blogerkami napić się kawy, pogadać, zainspirować i zwyczajnie naładować baterie. Już na wstępie ślicznie dziękuję Sylwii z bloga matczysko.pl za zaproszenie!
Z większością dziewczyn z którymi miałam się spotkać poznałam się już na spotkaniu w czerwcu (zobacz: Historia pewnego zdjęcia – spotkanie blogerek w Rybniku), Anię poznałam na wrześniowych Targach Beauty Forum, a Beatę blogowo znam już hoho…jednak pierwszy raz spotkałyśmy się chyba również na wspomnianych targach. Jechałam więc na luzie – już wiedziałam, że na spotkaniu # blogerkipogodzinach będą same fajne babeczki.
Po drodze zabrałam ze sobą Alicję, dzięki której nie zgubiłam się w samym Rybniku. Kobieto, gdyby nie Ty, w życiu bym nie trafiła do kawiarnii gdzie miało odbyć się spotkanie! Ale nie wyprzedzając faktów, do Rybnika przyjechałyśmy sporo przed czasem, miałyśmy jeszcze czas na szybkie zwiedzanie rynku i okolic. Ba, nawet na zdjęcie z burmistrzem miasta się załapałyśmy! Oto #blogerkipogodzinach w akcji 😉
# blogerkipogodzinach – spotkanie…
Koniec końców, czas było iść do Cafe Bosco, gdzie miało odbyć się całe spotkanie. Rybnik to naprawdę piękne i klimatyczne miasteczko, nie mogłam się napatrzeć na czyste, piękne kamienice i uliczki w pobliżu rynku. Sama kawiarnia okazała się równie fajnym miejscem z całkiem dobrą kawą i szerokim wyborem ciast i deserów. Po entuzjastycznym powitaniu i przeglądnięciu karty dań każda z nas złożyła zamówienie i… zaczęły się rozmowy bez końca.
I przyznam, że uwielbiam spotkania takie jak te. W gronie 10 kobiet – każda oderwana na chwilę ze swojej codzienności. Każda przyjechała z bagażem doświadczeń, ale i ze szczerą chęcią aby pogadać, wymienić doświadczenia, zainspirować się do działania. Czasem nawet nie wiemy, że samą obecnością możemy w taki a nie inny sposób sprawić, by druga osoba poczuła się lepiej. Jak już wcześniej wspomniałam, rozmowom i śmiechom nie było końca…i to nie tylko o kosmetykach;)
Warsztaty z EcoFlores…
Żeby nie było, że tylko siedziałyśmy, jadłyśmy i gadałyśmy… Dzięki marce EcoFlores miałyśmy możliwość stworzyć swoje własne peelingi, sole i kule do kąpieli. Robiłam coś podobnego pierwszy raz – to świetna zabawa! I mylicie się, nie postawiłam tylko i wyłącznie na kawę, choć peelingi kawowe uwielbiam. Poleciałam raczej w kierunku…wielkiego błękitu zamkniętego w gwiazdce… Cóż. Nie podejrzewałam, że barwnik będzie aż tak intensywny. Wyszło w sumie tak…
Kolejną kawę i deser później niepostrzeżenie zrobiło się już późno i każda z nas powoli zbierała się do wyjścia. Organizatorka całego spotkania jednak zamieniła się w wysłanniczkę św. Mikołaja i obdarowała nas paczuszkami pełnymi dobroci. O nich będzie w kolejnym wpisie z cyklu #kosmetycznywtorek. Dzisiaj już dziękuję tym swego rodzaju pomocnikom św. Mikołaja...www.koreabu.pl; mydlarniaszuruburu.pl/; reverscosmetics.pl/; www.creamy.pl; www.dermo-cosmeshop.pl/; ducray.com.pl/; www.tolpa.pl; www.visplantis.pl/; sambucuskids; www.ecoflores.eu/; www.basiclab.pl/;
Dziewczyny! Jeszcze raz dziękuję za potężną dawkę inspiracji i pozytywnego kopa do działania. Spotkania z Wami to dla mnie ogromna przyjemność! A były to…
Od lewej Sylwia, Ola, Renata, Beata, Ania, Alicja, Gabrysia, ja, Magdalena, Ania
Jeżeli szukacie inspiracji, nie tylko kosmetycznej, koniecznie zajrzyjcie na ich blogi!
Nie wiedzieć kiedy za oknem zapadł zmierzch a wczesne popołudnie w wieczór. Pożegnałyśmy się z uśmiechem życząc sobie Wesołych Świąt. Razem z Alicją poszłyśmy jeszcze zobaczyć jarmark bożonarodzeniowy i choinkę w Rybniku. Zobaczcie, jak super się prezentuje!
Wróciłam do domu zmęczona ale mega zadowolona. Psychicznie odpoczęłam i naładowałam pozytywnie baterie. To był naprawdę mile spędzony czas!
No tak takie spotkania mogą inspirować, pomagać w dzialaniu. Rowniez zycze Wesołych świąt Bożego Narodzenia . Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
Ale super! Rybnik to chyba miasto, które wpiszę na listę „do odwiedzenia” 🙂
Było miło, słodko i wesoło, a to najważniejsze. Oby więcej takich chwil. Wesołych Świąt!
Takie spotkania to nie tylko okazja do rozmów w gronie super babek – blogerek, ale i możliwość poznania miejsc, w których nigdy wcześniej się nie było.
Serdecznie pozdrawiam:)
Fajne zdjęcie dłoni. :)))
U mnie nie ma takich spotkań, choć blogerek jest w sumie kilka. Może muszę wziąć sprawy w swoje ręce 🙂
Takie spotkania są świetne.
Fajna sprawa takie spotkanie 🙂 może i ja kiedyś tam do Was dotrę 🙂
Super spotkanie to było! I masz rację, że fajnie się jedzie, jak już się wszystkich zna 🙂
Świetnie spędziłyśmy razem czas ;*
Fajnie było się znowu zobaczyć. 🙂 Mam nadzieję, że niedługo znowu się spotkamy! 🙂
Tyle lat blogowania a jeszcze nie byłam na takim spotkaniu. A wspaniale było by poznać tyle fajnych osóbek osobiście 😉
Ja to tylko powiem, że mam nadzieję iż niejedną kawę jeszcze wypijemy <3
jakie fajne spotkanie 🙂 A warsztaty na spotkaniu blogerskim były świetnym pomysłem 🙂
Tak, te warsztaty to była naprawdę fajna sprawa!