Ubiegły weekend miałam bardzo intensywny. Wybrałam się bowiem z całą rodzinką do Warszawy. I kiedy oni zwiedzali naszą stolicę, ja podążyłam do Hali Global Expo, gdzie obok Targów Beauty Forum, odbywała się konferencja Influencers about beauty organizowane prze agencję BLOGmedia. Jak było? O tym opowiem dzisiaj i w kolejny piątek!
Przyznam, że o samej konferencji dowiedziałam się trochę przypadkiem. Pomyślałam, że mimo iż nie jestem blogerką scricto kosmetyczną, to jednak spróbuję. Wypełniłam formularz zgłoszeniowy i…prawie zapomniałam o sprawie. Nawet nie wiecie, jak się zdziwiłam, gdy otrzymałam informację o zaproszeniu na całą imprezę! Koniec końców, schowałam wielkiego stracha do kieszeni, uciszyłam wewnętrznego krytyka mówiącego „a po co jedziesz, przecież to nie do końca Twoja branża, daj sobie spokój, nikogo tam nie znasz…” i pojechałam.
Gdy koło 9:30 szłam do hali Global Expo, byłam zaskoczona jak dużo osób idzie razem ze mną. Uściślając – było wcześnie, targi dopiero się rozpoczynały, a tu już takie tłumy!. Zgodnie z wytycznymi z maila od organizatorów, od razu po wejściu podążyłam na pierwsze piętro, do sali z kolorowymi drzewami przy drzwiach. Rejestracja obyła się bez zbędnych formalności i długiej kolejki. Dostałam identyfikator na smyczy, opaskę uprawniającą mnie do bezpłatnego wejścia na Targi Beauty Forum i nieśmiało zaczęłam rozglądać się po całej sali.
Na ściance zrobionej z różowych kwiatów mój wzrok przyciągnęła pozująca tam właśnie dziewczyna. Pomyślałam, że chyba ją znam. I oczywiście szybkie dywagacje – podejść, nie podejść, zagadać czy nie. Mentalnie się jednak ogarnęłam – i tak to spotkałam na żywo Karyn, z bloga www.karyn.pl . To niezwykle sympatyczna kobieta, z którą szybko złapałam dobry kontakt. Inspirowałyśmy się nawzajem w kwestii robienia kreatywnych zdjęć, wypiłyśmy oczywiście razem niejedną kawę. Bardzo się cieszę, że się spotkałyśmy!
W międzyczasie, na scenie głównej przedstawicielka BLOGmedia przywitała wszystkich uczestników, opowiedziała o wydarzeniach, konkursach i mieliśmy czas dla siebie. Na sali bowiem były dwa stoiska z kosmetykami marek, które widziałam pierwszy raz w życiu.
Pierwsza z nich, to Uzdrovisco – nowa marka kosmetyków naturalnych. Wykład z ich udziałem był dopiero przed nami, lecz z ciekawością podeszłam do nich i z uwagą słuchałam o ich koncepcji i filozofii w kwestii pielęgnacji.
Gdy usiadłyśmy przy stoliku, wywiązała się ciekawa dyskusja- a na wszystkie pytania dzielnie odpowiadała przedstawicielka firmy. Pierwsze wrażenie było niezwykle pozytywne. W loterii tam zorganizowanej wygrałam pięknie opakowane balsamiczne serum i już mogę Wam powiedzieć, że ma moc!
Kolejne stoisko, marki Teaology, zaintrygowało mnie nie tyle kremami, co perfumami. Ta włoska marka narodziła się z miłości do natury i herbaty. Jako pierwsza na świecie zastąpiła obecną w kosmetykach wodę, ekstraktem z herbaty.
Siostrzaną marką Teaology jest Physicians Formula. Tu mamy do czynienia z kosmetykami kolorowymi. Jeżeli jesteście stałymi klientkami drogerii Hebe, zapewne ją znacie. Na tym stoisku można było skorygować swój makijaż używając kosmetyków Physicians Formula. Zawsze chciałam usiąść przed takim lustrem, żeby ktoś mnie pomalował. No i…
aaaaale to było fajne! 😀
Świetne było również to, że przy okazji od słowa do słowa, poznawałam nieznane mi wcześniej blogerki. Czy to przy projektowaniu swojego obrazu z suchych kwiatów /warsztaty organizowane przez Uzdrovisco/, czy to podczas zwiedzania Targów, czy też w końcu przy…ekspresie do kawy (nie mogło być inaczej, nazwa bloga zobowiązuje;)))
W pierwszym dniu nie miałam więc za bardzo czasu, aby na spokojnie zobaczyć Targi Beauty Forum, więc zerknęłam tylko na chwilę. O 12:00 zaczęła się bowiem cała seria wykładów, które trwały z małymi przerwami aż do późnego popołudnia. I tak…
Wykład marki Uzdrovisco, pt. „Wydaje Ci się, że na temat naturalnej pielęgnacji wiesz już wszystko?„ utwierdził mnie w przekonaniu, że kosmetyki naturalne to coś, w co warto się zagłębić. Prowadząca wystąpienie, Anna Bukowska zaimponowała mi swoją wiedzą i holistycznym podejściem do tematu
Prelekcja wspomnianej wcześniej marki Teaology i Physicians Formula pt. ” Piękno przyjazne Twojej skórze w pielęgnacji i makijażu” przybliżyła nam całą filozofię firmy, historię jej powstania a także sztandarowe produkty.
Po wykładzie każda z uczestniczek dostała prezent – mi w ręce wpadł przeciwzmarszczkowy krem z białą herbatą. Jestem go baaaardzo ciekawa.
Następnie był wykład pt. „Pogromcy influencerskich mitów, czyli dlaczego czasem tak trudno dogadać się na dobrą współpracę” prowadzony przez Łukasza Zdrodowskiego i Zuzę Ledworowską. Spora dawka konkretnych informacji, dobrze było spojrzeć na swoje influencerskie działania z szerszej perspektywy…
A ostatnim był panel dyskusyjny „nie taki barter straszny, jak go malują”. Podchodziłam do niego z lekką rezerwą, lecz cieszę się, że na nim zostałam. Może nie zostało powiedziane nic, czego sama bym nie wiedziała, lecz…fajnie, że o pewnych rzeczach powiedziano głośno i na forum. Przyznam, że najuważniej słuchałam gościa zaproszonego z ramienia agencji BLOG media. Dobrze jest mieć również obraz tego, jak współpraca wygląda od tej drugiej strony.
Po wszystkich wykładach nie miałam już siły na zwiedzanie targów, zostawiając sobie to na niedzielę. A o tym, co działo się drugiego dnia Influencers about beauty opowiem Wam za tydzień.
O kurcze szkoda, że nie miałyśmy okazji się poznać ;/ ja w niedzielę już nie byłam ;p w sobotę zwiedziłam targi i uczestniczyłam w wykładzie 🙂
Również żałuję! Właśnie widziałam już po czasie na insta, że również byłaś… no nic, mam nadzieję, że przy następnej okazji uda się wypić razem kawę;)
Bardzo świetna relacja 🙂 Fajnie tak poznać nowych ludzi, z którymi dzielimy podobne pasje. Czasem właśnie po takich spotkaniach można poszerzyć swoje grono znajomych 🙂
Czekam na dalszą relację! 🙂
Zawsze mnie ciekawi czy na konferencjach głównie zostają ci co prezentują, czy jednak przychodzą też osoby, których by się nie spodziewało czyli widzowie 😀 ale temat influencerów to chyba powinien przyciągać.
A byłaś na jakiejś konferencji tego typu? Szczerze polecam przekonać się osobiście jak to właściwie jest;) Z moje doświadczenia wynika, że jednak przychodzą i prelegenci i widzowie zaproszeni na daną konferencję.
Widać, ze było fajnie 🙂
Nigdy nie byłam na takim wydarzeniu 🙂 Super, że Ci się podobało
Oooo… Ciekawe wydarzenie
Takie spotkania są rewelacyjne. Na pewno dużo z niego wyniosłaś.
Szkoda, że nie kusiłam się na kawę z Tobą! Była to świetna okazja do poznania wielu osób. P.s mój krytyk to mnie paraliżował 😀
Ja też bym chciała usiąść przed takim lustrem i zostac pomalowaną. 🙂
No to miałaś miły weekend!
Na pewno wydarzenie było ciekawe, super miałas wekeend, Nie byłam nigdy na takiej konferencji ani na targach, może kiedys mi się uda jak będe przy okazji w Polsce 🙂
Nigdy nie byłam na spotkaniu blogerek, na konferencjach czy targach. Po pierwsze zbyt krótko jestem w blogosferze a po drugie, sama nie wiem czy odnalazłabym się tam:)
Brzmi super 🙂
Agnieszko… Targi targami, bardzo fajne i ciekawe, ale… Jaka ty laska jesteś!!!
Uwielbiam markę Teaology i uważam, że ma fajne kosmetyki. Wody zapachowe też są bardzo ciekawe.
Miło było chociaż chwilę pogadać 🙂 Mam nadzieje, że następnym razem dłużej pogadamy 🙂
A ja widziałam, że szykuje nam się okazja do nadrobienia wspólnego selfie na spotkaniu mikołajkowym! 🙂
Też byłam 😉 Aczkolwiek mnie wykłady nieszczególnie przypadły do gustu 😉 Najbardziej ucieszyłam się, że spotkałam inne paznokciowe dziewczyny i że zrobiłam fajne zakupy na targach 😀 Zresztą na targach przynajmniej raz na rok bywam już od lat 😉
Podobało mi się też stoisko marki, gdzie robiłam obraz – jak Ty 😉