Czy wiecie, kim są degustatorzy kawy (tzw. kiperzy”)? Ja również nie wiedziałam że istnieje taki zawód. I po pierwszym okrzyku „to idealna praca dla mnie!” przeczytałam warunki jakie trzeba spełnić… I wiecie, raczej się nie nadaję…
Aby zostać degustatorem kawy trzeba mieć bardzo silnie rozwinięty zmysł smaku i zapachu. Do tego jeszcze doskonałą pamięć, aby dobrze porównywać wszelkiego rodzaju smaki. Ponoć lepiej w tym zawodzie sprawdzają się kobiety, mające z natury bardziej wyostrzone zmysły…
Jak wygląda proces sprawdzania kawy?
Ogólnie rzecz ujmując kiper bierze świeżo zmieloną i zaparzoną kawę do ust, rozprowadza go w jamie ustnej tak, aby dotarła do wszystkich kubków smakowych a potem…wypluwa do spluwaczki. (i dlatego ten zawód nie dla mnie;)
A w szczególe…
Fachowa ocena składa się z kilku etapów. Na początek kawa jest mielona. Następnie zalewana wodą o temperaturze 92 C. Po upływie około 4 minut uwalniają się z niej aromaty. I zaczyna się cała zabawa w określanie poszczególnych kwestii…
Transparentność – czyli ocena czy dana nuta smakowa jest odpowiednia dla gatunków pochodzących z określonych rejonów świata
Słodycz – jeżeli jest wyczuwalna lekka słodycz, możemy być pewni że ziarna podczas zebrania były odpowiednio dojrzałe i zostały poddane właściwej obróbce
Kwaskowatość – bo kawa dobrego gatunku powinna posiadać delikatne aromaty owocowe lub kwiatowe
Gęstość kawy – dobra kawa powinna mieć odrobinę gęstą konsystencję
Smak – tu sprawa jest złożona i nieco bardziej indywidualna. Każdy rodzaj kawy ma bowiem inne smaki i taki degustator ma za zadanie sprawdzić, czy oceniana kawa wpisuje się w dany kanon
Posmak – jeżeli jest jedwabisty, soczysty, długi, to mamy do czynienia z kawą wysokiej jakości
Zbilansowanie smaków – czyli…harmonia, odpowiednia równowaga między słodyczą a kwaskowatości
Ocena całościowa – to subiektywna ocena wystawiona przez degustatora kawy.
Jeżeli kawa spełnia wymagania, degustator zezwala na jej zakup…
Warto jeszcze dodać, że doświadczony, oczytany i dobry degustator kawy potrafi po smaku określić skąd pochodzi kawa, jak była uprawiana i w którym miesiącu zbierana. Ale to chyba już wyższa szkoła kawowej przygody;)
To ja też odpadam … z moim brakiem węchu daleko bym nie zaszła w tym zawodzie ?
Ech…no jakby nie patrzeć to jednak kluczowa rola;)))
Też nie wiedziałam że istnieje taki zawód 🙂 w sumie to fajnie było by mieć taki zawód no ale cóż moje zmysły nie są na tyle silne 😀 Pozdrawiam 🙂
No właśnie moje też nie. I jeszcze to wypluwanie…masakra;)
Wow ? Nie wiedziałam, że istnieje taki zawód. Może to moja przyszłość zawodowa ??
Wiesz, życie bywa zaskakujące, więc dlaczego by nie?
No niestety, mój Ślubny kiedyś stwierdził, że chciałby być degustatorem win… tylko to wypluwanie ?
No właśnie to wypluwanie…bleeeee;)
Choć bez kawy nie żyję ha!ha! to też bym się nie nadawała…cieplutko pozdrawiam…
Coś o tym wiem, kawa napędza mnie rano do działania jak nic innego:D
Odpadam – kawoszem nie jestem. Nie piję kawy 😛
haha, to faktycznie, degustatorką kawy nie zostaniesz;)
Nie nadaję się do tego zawodu, po wypiciu nie odróżniłabym kawy mielonej od rozpuszczalnej 😀 ale muszę przyznać, że jest to świetna ciekawostka 🙂 ciekawe czy są też degustatorzy kaw zbożowych 🙂
Pozdrawiam ciepło ♡
Błagam, jestem pewna że odróżniłabyś kawę zrobioną ze świeżo mielonych ziaren od rozpuszczalnej… to da się wyczuć;) A co do degustatorów kaw zbożowych, jestem pewna że tacy również istnieją:D
nie miałam pojęcia,ze taki zwaód istnieje- jak to mówią codziennie zcłowiek uczy się czegoś nowego 🙂 Aż żal ,ze te kawę trzeba wypluwać- ja jednak tez pozostanę w opcji delektewoania się nią. Na co dzień kawy raczej nie pijam ( mimo,ze bardzo lubię jej smak) jednak podczas urlopu to jej sobie zdecydowanie nie odmawiam 🙂
No właśnie to wypluwanie, choć logiczne, dla mnie byłoby chyba nie do przeskoczenia…
Słyszałam o tym zawodzie. Bardzo mi się on podoba, mogłabym go kiedyś wykonywać 🙂
Jeżeli masz tylko odpowiednie predyspozycje, to jest baaaardzo fajny zawód. No i zwiedza się świat!
Że są przeróżne dziwne zawody to wiedziałam, ale że to zajmuje w tym wypadku tak wiele starań, obejmuje taką wiedzę… Niesamowite!
Przyznam że ja również o tym wcześniej nie wiedziałam. No ale, jak we wszystkim chyba, jeżeli chcesz być najlepszy to musisz mieć rozległą wiedzę…
To nie zajęcie dla mnie, bo ja kawę piję tylko czasami. 😀
A może właśnie dla Ciebie? Nie masz już opatrzonych jak inni kawosze kubków smakowych…
Wow! Też nie wiedziała, że istnieje taki zawód. Już czuję te zapachy kawy… mmmmmmm
Zapachy z pewnością nieziemskie. Świeżo palona, zmielona i zaparzona kawa…tak…ciekawe czy są takie perfumy?;)
Słyszałam kiedyś o tym zawodzie, ale oh! stanowczo nie dla mnie ! Bo jak to tak, z takiej przyjemności jaką jest picie kawy i delektowanie się nią, czynić pracę? obowiązek? oh nie, nie dla mnie ;D Zdecydowanie wolę napawać się aromatem i smakiem jednej, dwóch kaw na dzień ;D Swoją droga fajnie byłoby poczytać opowieści osoby, która naprawdę pracuje jako degustator kawy! <3
A wiesz, to dobre pytanie- poszukam takiej książki. Może uda mi się znaleźć 😀
To ja już sobie wolę degustować w zaciszu swojego domu po swojemu ;P najlepiej z dobrą książką i duuużm kubkiem kawy ^^
Haha, doskonale Cię rozumiem. A co czytasz? Polecisz coś?
O kiperach słyszałam, ale już te niuanse oceny kawy to wyższa szkoła jazdy 😉
Ja chyba nie jestem degustatorem – ale kawkę uwielbiam – choć nie każdą 🙂
Mi również nie każda kawa odpowiada…ale to chyba zależy od indywidualnych preferencji smakowych. A jak się jest takim degustatorem to trzeba recenzować jak leci;)))
Słowo kiper zawsze kojarzyłam z winem ale odnosi się chyba do wielu produktów. Jestem chyba uzależniona od kawy ale mam swoje własne preferencje smakowe i w takim zawodzie chyba bym sobie nie poradziła.
Bardzo ciekawy post Agnieszko. Cieplutko pozdrawiam 🙂
Niestety, nie mam tak rozwiniętego zmysłu smaku i węchu, żeby dostrzec drobne niuanse różniące różne rodzaje kawy. Zauważam tylko większe różnice w smaku, żeby móc stwierdzić, czy kawa mi smakuje, czy nie 😀
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Ojej, to już profesjonalne picie kawy. Wolę robić to wyłącznie dla przyjemności.
No są tacy ludzie, potrafią odróżnić kawę, albo whisky, ocenić perfumy. Albo płeć kurczaka. 😉
Ja niestety też bym specjalnie się nie sprawdziła w tym zawodzenie. Nie mam aż tak rozwiniętego węchu i kubków smakowych, ale profesja sama w sobie ciekawa. 🙂
Coś mi się obiło o uszy o takim degustatorze kawy,ale że nie moja bajka to nie interesowałam się „na czym to dokładniej polega ”
Nawet nie wiedziałam że to takie skomplikowane ☺
Pozdrawiam
Lili
Nawet nie wiedziałam,że taki zawód istnieje, chociaż to z wypluwaniem kawy mnie zwaliło z nóg śmiesznie 🙂
Ja zawsze marzyłam o tym, żeby zostać testerem żelek 🙂
Myślę, że każdy smakosz kawy jest takim po trosze degustatorem. Potrafimy przecież wybrać napój, który nam smakuje, bo jest mocny albo slaby, kwaśny albo nie, słodkawy itp…..
Nawet nie wiedziałam, że jest tego typu zawód.
Ja bym jednak chyba nie mogła być degustatorem p ja po prostu uwielbiam pić kawę i mam kilka swoich ulubionych, które na bieżąco dokupuję i wypijam 🙂
Teraz też, mimo później pory, mam obok siebie kubek z kawą ( ale zbożową ).
Wypluwać kawę? Profanacja jakaś! ?
Pozdrawiam.
słyszałam o takim zawodzie, ale o szczegółach dopiero teraz przeczytałam 🙂
O jaaa, zawód dla mnie 😀
Nie no, kawę mogę pić, ale jakoś szczególnie dobra w jej określaniu nie jestem 🙂
Nie nadawałabym się zupełnie, bo nie pijam kawy 😀 Ale u Ciebie jestem systematycznie 🙂
Nie miałam pojęcia, że istnieje taki zawód, chociaż to słowo już gdzieś słyszałam.
Kiper kojarzył mi się do tej pory z winem a nie kawą. Ale post ciekawy napisałaś i sporo się dowiedziałam!
Dzięki wielkie:))
Ja też z bólem serca stwierdzam, że się nie nadaję. Węch tak. Smak już niestety nie:((