5 rzeczy które trzeba zrobić jeżeli jest Ci zimno…

Nie oszukujmy się – zima się rozpasała. Rano jest zimno, w południe nie lepiej a wieczorem…no właśnie. O ile zwykle chłód mi nie przeszkadza, to ostatnio zaczyna mi lekko doskwierać… (no dobra, wkurzam się, bo jest zimno i jest smog)

Co więc robić, jak po powrocie do domu jest Ci zimno, a przeziębienie już czyha za Twoimi plecami?

  1. Spróbuj się rozgrzać od wewnątrz. Mówię tu o ciepłych zupach (brokułowa, dyniowa), ugotuj kaszę jaglaną (świetnie rozgrzewa i jest bardzo zdrowa). Zrób herbatę – do szklanki włóż plasterek pomarańczy, trochę cynamonu i imbiru, zalej czarną herbatą…
  2. Weź ciepłą kąpiel lub prysznic – zawsze działa! Koniecznie z miłymi i rozgrzewającymi olejkami.
  3. Zapal aromatyczną świecę – zapach świetnie podziała na nasze zmysły
  4. Włącz nawilżacz lub daj na gorące kaloryfery mokre ręczniki. Suche powietrze to nie jest to co nasze ciało kocha najbardziej.
  5. Odpocznij! Wiem, łatwo się mówi, ale czasem choroba to reakcja naszego organizmu na przeciążenie. W końcu mówi pass! I grypa gotowa…

A jakie są Wasze sposoby?

88 Replies to “5 rzeczy które trzeba zrobić jeżeli jest Ci zimno…”

  1. Teoretycznie 🙂 ale w praktyce jestem stworem ciepłolubnym i dopóki na zewnątrz nie będzie 25 w plusie nie czuję się komfortowa , więc oby do wiosny

  2. Mnie zawsze rozgrzewają emocje, ciepłe skarpetki, herbatka albo grzejniczek 😉
    Różne są sposoby 😉
    Pozdrawiam serdecznie! Buziaki 🙂

  3. U mnie królują ciepłe kąpiele z olejkami eterycznymi. W mieszkaniu mam bardzo gorąco i faktycznie muszę wyposażyć się w nawilżacz powietrza, bo moja skóra mnie nienawidzi:) Z niecierpliwością czekam na wiosnę stosując się do większości z wymienionych tu przez Ciebie porad. Pozdrawiam ciepło:*

    1. Termofor zawsze kojarzył mi się ze starymi filmami;) Odkąd kupiłam sobie taki ubrany w sweterek, jest moim przyjacielem w najzimniejsze dni!

  4. Masz rację, odpoczynek w życiu człowieka jest bardzo ważny! Do Twojej listy dodałbym jeszcze wypicie wieczorem aromatycznego grzańca z piwa, albo wina z plastrem pomarańczy 🙂

    1. Grzane piwo uważam za profanację;) Ale grzane wino z cynamonem, kardamonem, goździkami i pomarańczą jak najbardziej na TAK:)

  5. Tak, rozgrzewka od wewnątrz przy pomocy ciepłej zupy lub herbaty to podstawa. Ja jeszcze zawsze przebieram się w inne ciuchy, bo mam wrażenie, że te, w których jestem oddają zimno. 😉

  6. U mnie jest tak, że jak przychodzi odprężenie to właśnie choroba atakuje. Coś w organizmie jest takiego, że jak trzeba chodzić do pracy to człowiek staje na rzęsach i chodzi a jak przychodzi weekend lub święta to wtedy koniec. ja raczej rzadko choruje – mnie raczej przy takich sprawach migrena dopada.
    Jak mi jest zimno to bardzo lubię sobie zrobić zupę krem. Oczywiście ma to jednak jedną wadę, dość długo się robię (np. w porównaniu do herbaty).

    1. Masz rację z tym rozprężeniem – też tak mam, wtedy gdy mogę odpocząć – dopada mnie infekcja…

  7. Gdy jest mi zimno, ubieram się na cebulkę 🙂 ogólnie nie znoszę zimna i już nie moge doczekać się lata. Jestem typem zmarzlucha, na dodatek zimą bardzo szybko choruję 🙂
    Pozdrawiam cieplutko :*

    1. Zielona herbata ma jednak właściwości wychładzające…popraw mnie jeżeli się mylę. W kwestii herbat nie jestem ekspertką.

  8. u mnie jest z tym o tyle ciezko bo mam niedoczynnosc tarczycy…..i 3/4 czasu jest mi zimno…. ale kiedy jest mi przeraźliwie zimno to:
    1. Biorę dłuuuugą wrzącą kąpiel i masą piany.
    2.gorąca herbata z cytrynka i imbirem
    3, kocyk i dobra książka <3

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.