Jutro już marzec! Czy tylko u mnie ten czas tak szybko biegnie?!
Marzec to miesiąc poświęcony Marsowi – nazwa pochodzi od łacińskiej nazwy Martius – czyli miesiąc Marsa. Staropolska nazwa marca to brzezień – od słowa brzoza albo kazidroga- znaczy niszczyć, kazić*
W kwestii świąt nietypowych:
– 01.03 – Dzień Piegów
– 05.03 – Dzień Teściowej
– 12.03 – Dzień Matematyki
– 18.03 – Światowy Dzień Mózgu
– 20.03 – Międzynarodowy Dzień Szczęścia
– 23.03 – Dzień Windy
– 28.03 – Dzień Żelków
– 31.03 – Dzień Budyniu
I jeszcze przysłowia….
– marzec zielony, niedobre plony; – ile w marcu dni mglistych, tyle w żniwa dni dżdżystych;– w marcu jak w garncuznacie jeszcze jakieś przysłowia marcowe?
My coffee time
Dzien Piegow mi sie podoba. I Dzien Budyniu 🙂
Dopiszę To Tobie,
obchodzę Dzień Kobiet
i imieniny mojej Żonki.
Marzec to miesiąc, którego nie darzę sympatią. W marcu mam urodziny – jestem zatem o rok starsza ledwie rok się zaczyna i to na pewno nie jest dobra wiadomość.
W marcu rzadko kiedy pogoda poprawia nastrój i to też nie jest dobra wiadomość.
Ale żeby znaleźć jakieś pozytywy to w marcu słonko jest wyżej i czasami trochę ciepła daje i to jest znakomita wiadomość.
W sumie: nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej…
Pozdrawiam bardzo serdecznie jeszcze w lutym…:-)
no i jeszcze moje urodzny 3.03
no i oczywiście dzień kobiet 😀
Marzec, co z deszczem chadza, mokry czerwiec sprowadza
A dzień sowy jest? 🙂 Pozdrawiam.
przyleciały żurawie, skowronki wyśpiewują niestworzone nuty:))przebiśniegi bialutkie, czyli marzec, marzec, pokaż rogi:))
a ja się cieszę, że ten czas tak szybko leci. Niech już nastanie wiosna, a potem lato 🙂
Byle do wiosny!:)
I ile dni do świętowania, całkiem pozytywnie się zapowiada ten marzec!:)
Jak zdrówko?
Pozdrawiam,
otakiejcoukradlaslonce.bloog.pl
"Na Świętego Kazimierza wyjdzie skowronek spod pierza" czyli już niedługo, bo 4 marca i oby się spełniło 🙂
Serdeczności 🙂
Gdy dzika gęś w marcu przybywa, ciepła wiosna bywa.
Gdy w marcu mgły bywają, w lecie burze przeszkadzają.
Jak nie ma śniegu w marcu, deszczu w maju, to nie ma urodzaju.
Marzec, czy słoneczny, czy płaczliwy, listopada obraz żywy.
Pozdrawiam Agnieszko. 🙂 .
Wychodzi na to, że 1 listopada sypnie śniegiem;)
Też nie mogę się doczekać już wiosny…
Każdy dzień niesie ze sobą jakieś święto:) a zdrówko, dziękuję, dobrze, chociaż jak to "ciężarówka" w ostatnim trymestrze, trochę już ciężko;]
czas w sumie leci tak samo – wiosna i lato przeminą nawet nie będziemy wiedziały kiedy:)
a tego o rogach to nie znałam;)))
Hmmm a wiesz, że nie wiem? Ale poszperam:D
no tak, dzień kobiet…jak mogłam zapomnieć?!
Wiosna budzi się niemrawo, ale już gotowa do kolejnych świetnych zdjęć!:)
Czyżby Krystyna? 🙂
do mnie najbardziej przemówił międzynarodowy dzień szczęścia:)
Będę zaglądać 🙂 Pozdrawiam
Dzień teściowej mi się podoba hłe hłe hłe